16.06.2013

Zielona Szkoła

Na początku czerwca uczniowie klas trzecich oraz najodważniejsi uczniowie z klasy pierwszej udali się na zieloną szkołę. Część uczniów właśnie na ten cel przeznaczyła oszczędzane przez cały rok pieniądze ze swoich kont SKO. A o tym czy wyjazd był udany, możecie przekonać się czytając relację jednej z uczennic oraz podziwiając zdjęcia z wyjazdu.

W dniach od 3.06.2013 do 7.06.2013 byłam na zielonej szkole w Sztutowie. Zbiórka została wyznaczona na godz. 8.00 pod pałacem Młodzieży, niestety autokar spóźnił się, aż o półtorej godziny. jadąc nad morze, zatrzymaliśmy się w Toruniu. Odbyliśmy spacer po starówce i obejrzeliśmy piękne nabrzeże Wisły. Gdy dojechaliśmy na miejsce, zjedliśmy kolację i poszliśmy na plażę.

Następnego dnia pojechaliśmy do Fromborka, miasta w którym żył i pracował Mikołaj Kopernik. Zwiedziliśmy muzeum jego imienia oraz katedrę, w której się modlił. Kolejnym punktem wycieczki był seans w planetarium. Po raz pierwszy byłam w tak niezwykłym miejscu i zrobiło ono na mnie ogromne wrażenie. Wieczorem w naszym pokoju odbyło się "Piżama Party". Impreza była bardzo udana i wszyscy późno położyliśmy się spać.

W środę wybraliśmy się do Gdańska. Zwiedziliśmy starówkę z pięknymi kamieniczkami i słynną fontannę Neptuna. Potem pojechaliśmy na Westerplatte, aby oddać cześć żołnierzom walczącym o niepodległość Polski w czasie II Wojny Światowe. Widzieliśmy Pomnik Obrońców Wybrzeża i groby żołnierzy. Później autokarem pojechaliśmy do Gdyni. Tam zwiedziliśmy okręt wojenny ORP "Błyskawica". Końcowym etapem wycieczki do Trójmiasta był Sopot. Odbyliśmy tam krótki spacer po molo, ponieważ pogoda nam nie sprzyjała. Do ośrodka wróciliśmy zmęczeni, ale pełni pozytywnych wrażeń.

W czwartkowy poranek czekało na nas wiele atrakcji, między innymi wejście na latarnię morską w Krynicy Morskiej oraz rejs statkiem po Zalewie Wiślanym. Wejście na latarnię sprawiło mi pewną trudność, ponieważ schody były kręte i wąskie, a wysokość latarni wynosiła 26 metrów. Nagrodą za trud był piękny widok na morze i Mierzeję Wiślaną. W drodze do portu spotkaliśmy dzika, który w poszukiwaniu pożywienia zawędrował na przedmieścia Krynicy. Rejs statkiem był ciekawym doświadczeniem. Płynęliśmy po wodach Zalewu Wiślanego, podziwiając piękne widoki i wsłuchując się w szum fal. Po południu czekała na nas kolejna część niespodzianek: przejażdżka na koniach, szukanie bursztynów i strzelanie z wiatrówki. Na koniec dnia odbył się wspólny grill i pożegnalna dyskoteka.

W piątek rano włożyliśmy nasze bagaże do autokaru i powoli wyruszyliśmy do Łodzi. W drodze powrotnej zwiedziliśmy zamek w Malborku. Po raz pierwszy byłam w prawdziwym zamku. najbardziej spodobały mi się piękne komnaty, niezliczone korytarze oraz wystrój: obrazy, biżuteria z bursztynów, stroje rycerskie. Wchodziliśmy również na wieżę strażniczą, z której rozciągał się widok na cały zamek i okolicę. Zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi wieczorem wróciliśmy do naszych rodziców. Był to mój pierwszy samodzielny wyjazd i tylko trochę tęskniłam za rodzinką.

Pobyt na zielonej szkole dostarczył mi wiele niezapomnianych przygód i wspomnień, które na długo pozostaną w mojej pamięci.

Kornelia Glaznap kl. IIIc

DSCN1787.JPGDSCN1901.JPG

DSCN1916.JPG

DSCN1996.JPGDSCN2010.JPG

DSCN2027.JPG

DSCN2044.JPG

DSCN2039.JPGDSCN2077.JPG

DSCN2107.JPG

DSCN2156.JPG

WP_000139.jpg

WP_000140.jpg

DSCN2255.JPG

4
Dodaj Komentarz
  • 25
  • 21
  • 18
Komentarze