Prawdziwa rewolucja w dziedzi­nie oznakowania

nastąpiła w roku 1956.

Wtedy właśnie (a dokładnie 3 maja),

Rozporządzeniem Ministrów Transportu Drogowego

i Lotnicze­go oraz Spraw Wewnętrznych

wpro­wadzono nowe znaki drogowe.

Jed­ną z najistotniejszych zmian było do­danie wielu nowych znaków ostrze­gawczych.

a przede wszystkim zre­zygnowanie z ich czarnych obrzeży

na rzecz koloru czerwonego.

Innowacje objęły również grupę „zakazu i nakazu".

Wdrożono mię­dzy innymi „stop", „zakaz skrętu", „koniec ograniczeń",

nowa formę „zakazu wyprzedzania", ogranicze­nia wjazdu ze względu

na szero­kość bądź wysokość, a także zna­ki dotyczące rowerów.

Generalnie trzeba stwierdzić, że przepisy z roku 1956

uwspół­cześniły piktogramy dostosowu­jąc je do nowych potrzeb.

Informacje pochodzą ze strony:

http://w.rolminex.com.pl/site_media/assets/uploads/pdf/kursant/historia_znakow_drogowych.pdf

Z wielkim zaciekawieniem i zainteresowanie

w dniu dzisiejszym uczniowie słuchali historii o znakach drogowych.

Byli bardzo zdziwieni, że kiedyś wyglądały inaczej

i szukali podobieństw  do znaków obecnie używanych.

Podkreślali jak bardzo ważne są znaki na drodze,

że często ostrzegają  nas przed  różnymi niebezpieczeństwami na drogach.

Zwrócili też uwagę, że tych znaków kiedyś było mniej.

I tu rodzi się pytanie dla czego?

Czy znaki drogowe wpływają na podnoszenie bezpieczeństwa?

Czy są potrzebne?

Otóż jeden z uczniów odpowiedział było mniej znaków bo dróg było mniej - pewno prawda.

A może w komentarzach napiszecie co było powodem zmieniajacych się

i przybywających znaków na naszych drogach?

Czy znaki drogowe wpływają na bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego?

Czekam z niecierpliwością na wasze wpisy.