07.07.2016

Dobków po raz drugi :)

Tym razem dzieci z klas 3-5 oraz dwa rodzynki z klasy 0 i klasy 1 wybrały się na wycieczkę do Dobkowa.

Kolejna ekipa z SP Kaczorów dojechała do Dobkowa. Przygodę czas zacząć :)

 

Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania Sudeckiej Zagrody Edukacyjnej,

a konkretnie od Sali Ziemii. Pani Julia uruchomiła kulę...

imgimgimg

Z przejęciem patrzyliśmy na to, co działo się w magicznej...

nie, nie, ziemskiej kuli ;)

Nie było żadnego czary-mary, tylko wędrówka kontynentów

i co nieco o płytach tektonicznych :)

Następnie Pani Julia opowiedziała nam o skałach i minerałach z regionu.

imgimgimg

Oto skarby Krainy Wygasłych Wulkanów.

Piękne, prawda?

img

Ciekawe ile razy przeszliśmy koło nich zupełnie obojętnie,

ile razy kopnęliśmy jakiś byle jaki kamień kryjacy w swoim wnętrzu coś pięknego

wędrując po okolicy.

Posiedzielismy trochę, poogladaliśmy skały i minerały, przyszedł czas na wodę.

Porozmawialiśmy o rzece i zaporach, postawiliśmy domy nad rzeką w miejscach, które nam się podobały i zapora poszła w górę - spowodowaliśmy powódź.

W wyniku naszego eksperymentu niestety nie wszystkie domy przetrwały,

ale dowiedzielismy się, gdzie nie należy budować domu, bez względu na piękne widoki.

imgimg

Kolejny etap naszej wycieczki to spotkanie z Panem Pszczelarzem,

który opowiedział nam wiele ciekawych historii o pszczołach,

pokazał, jak zbudowany jest ul, podzielił się swoimi doświadczeniami

z pracy z pszczołami, a na dokładkę mogliśmy spróbować

... mniam, mniam ...

miodu z jego pasieki.

imgimgimg

Przymierzyliśmy kapelusze ochronne, bardzo twarzowe :)

imgimgimg

Po zajęciach pobawiliśmy się na placu zabaw, pogrzaliśmy na słońcu w pięknym ogrodzie Zagrody,

byli też i tacy, którzy z zapałem płukali złoto.

Udaliśmy się na obiad, a potem marszem do Galerii pod Aniołem.

Powitano nas tam bardzo ciepło i z humorem.

Dowiedzieliśmy się dużo o samej galerii, jak i o tworzeniu ceramicznych dzieł.

img

img

imgimg

 

Następnie pod okiem Pani Bogusi, zgodnie z instrukcjami, wszyscy wykonywaliśmy własne kubki.

Nie było łatwo, ale za to jaka frajda.

Zdjęć z przebiegu naszych artystycznych starań niestety nie ma,

ponieważ tak się wkręciłam w lepienie kubka, że zapomiałam o cykaniu fotek.

Cóż, bardzo dobrze się przy tym bawiłam :)

Wszystkim dorosłym polecam lepienie z gliny, warto wybrać się z dziećmi na takie zajęcia.

Nasze kubki, po podpisaniu patyczkiem, zostały w galerii, ponieważ trzeba je wypalić.

Jak tylko je odbierzemy, dołączę zdjęcia. Przynajmniej zobaczycie efekt końcowy.

W Galerii pod Aniołem są tylko ludzie pełni energii,

a więc po umyciu rąk i posprzątaniu naszych stanowisk

wyszliśmy na dwór nieco się rozruszać.

imgimgimgimg

Było naprawdę wesoło.

Na zakończenie naszej wizyty w galerii, wzięliśmy udział w zawodach.

Pani Bogusia podzieliła dzieci na grupy.

img

Każda z nich "połączyła" się sznurkiem,

dostała klucz i wyruszyła do trawiastego labiryntu na poszukiwanie

tajemniczych skrzynek.

W skrzynkach były klocki, które należało ułożyć według wzoru.

Zadanie niby łatwe...

imgimgimgimgimg

Po pewnych trudnościach, udało się ułożyć klocki tak, jak trzeba.

 

Pozdrawiamy serdecznie :)

img

 

 

4
Dodaj Komentarz
  • 30
  • 38
  • 1
Komentarze