Instruktorka wykonywała pokaz instruktażowy każdego ćwiczenia, a następnie uczniowie po kolei wielokrotnie powtarzali ćwiczenie, aż do pełnego opanowania danej czynności.
Instruktorce najbardziej zależało na tym, aby dziecko umiało wezwać pomoc. Żeby miało odruch sięgnięcia po telefon i zadzwonienia po pogotowie czy powiadomienia jakiejś osoby dorosłej. Ważne też jest, żeby wiedziało, jak powinno przekazać komunikat, gdy dzwoni na pogotowie. No i oczywiście, jak udzielić tej pomocy praktycznej, czyli w którym miejscu i w jaki sposób zastosować uciski, jak wykonać wdechy ratownicze i jak ułożyć poszkodowanego w pozycji bocznej.
Na zajęciach dzieci wykazały się dużym zaangażowaniem i zainteresowaniem tą formą akcji.