Pani w szkole rozmawia z dziećmi na temat oszczędzania jedzenia.

Dziecko - jesli mama da mi kanapkę, z czymś czego nie lubię, mogę dać biednemu pieskowi i w ten sposób go poratuję.

Później dzieci wychodzą na przerwę i dziwią się, że na boisku jest tak brudno.

Pani - Wyrzućcie do kosza wszystkie te śmieci, a butelki zostawcie moje drogie dzieci. Gdy przejdą w fabryce gruntowne mycie, to po tym zyskają zupełnie nowe zycie.

Siostra wraca do domu i upomina brata, który pozapalał światła, komputer, telewizor, radio itp.

Siostra - Światło w kuchni, łazience, oraz przedpokoju, po co ci te wszystkie światła, gdy siedzisz w pokoju? Telewizor gra na całość i radio coś bębni, czy ty kiedyś słyszałeś o oszczędzaniu energii?

Mama podaje kolację, a po kolacji córka proponuje, że pozmywa. Puszcza wodę na naczynia i w tym czasie rozmawia przez telefon. Na to wchodzi mama.

Mama - Czy ty wiesz, ile wody zdążyłaś zmarnować? Woda to skarb bezcenny, który trzeba szanować.

A czy wiecie, że nerwy rodziców tez oszczędzać trzeba, aby im cierpliwośc do nas zupełnie nie zniknęła. Pozwalamy tatusiowi spokojn ie poczytać gazetę.

Dziewczynce nie udaje się narysować ładnego obrazka, więc gniecie kolejne kartki.

Koleżanka - Dlaczego tyle kartek wyrzuciłaś, mogłaś rysować po drugiej stronie. Jesli wszyscy będą tak robić żadne drzewo nam nie zostanie.

Dziewczynka dziwi się koleżance, że pieniądze trzyma w skarbonce.

Dziewczynka - Pieniądze trzymasz w skarbonce, a nie słyszałaś o SKO? W szufladzie, skarbonce, czy skarpecie pieniądze trzyma juz mało kto! Szkolna Kasa Oszczędności chętnie wita nowych gości. Pieniądze na koncie lokujesz, a po jakimś czasie więcej wyjmujesz!

Gdyby ktoś z Państwa (opiekunów SKO) był zainteresowany całym scenariuszem, chętnie wyślę.

M.Kuć