W poniedziałek 1-go lipca grupa SKO-wiczów z naszej szkoły
wzięła udział w wycieczce do Międzyzdrojów.
Wycieczkę zorganizowało Przelewickie Stowarzyszenie Edukacyjne
"Wyrównajmy Szanse".
Nad morze pojechały dzieci ze szkół w naszej gminie.

Międzyzdroje to jedna z najpiękniejszych miejscowości polskiego Wybrzeża.
Położona na największej polskiej wyspie - Wolin, w północno-zachodniej części
województwa zachodniopomorskiego.


Po przyjeździe do Międzyzdrojów  udaliśmy się na 1,5 km spacer do zagrody żubrów.

Następnie dotarliśmy do punktów widokowych „Gosań" i  „Kawcza Góra".

Góra Gosań (95 m n.p.m.)
to najwyższe wzniesienie polskiego wybrzeża
i jednocześnie jeden z ładniejszych krajobrazowo jego fragmentów.
Usytuowana na terenie Wolińskiego Parku Narodowego jest jednym z czterech punktów widokowych
jakie znajdują się w tym Parku.

Kawcza Góra (61 m n.p.m.) to doskonały punkt widokowy na Zatokę Pomorską
znajdujący się we wschodniej części miasta. Górę porastają m.in. dorodne okazy bluszczu leśnego.
Na jej szczycie ustawiono dwa głazy upamiętniające zjazdy leśników:
Zjazd Leśników Niemieckich z 1892 r. i Zjazd Polskiego Towarzystwa Leśnego z 1992 r.

Kawcza Góra - widok na zatokę.

Kolejnym punktem wycieczki była Promenada Gwiazd,
gdzie wśród wielu odbitych dłoni polskich gwiazd dzieci szukały takich,
które będą pasowały do ich dłoni.

Aleja Gwiazd w Międzyzdrojach to około 100-metrowa aleja – deptak,
w podłoże której wmontowane zostały mosiężne płyty z odciskami dłoni
wybitnych twórców sztuki i filmu. W alei znalazły się także mosiężne rzeźby poświęcone
polskim reżyserom, między innymi Andrzejowi Wajdzie i Jerzemu Hoffmanowi.
Rzeźby te zlokalizowane na obu skrajach deptaka.


Na plaży
dzieci się opalały, kąpały pod opieką ratownika, zbierały muszelki i kamienie,
grały w piłkę, bawiły się.

Zanim wróciliśmy do domu, pojechaliśmy jeszcze nad jeziorko Turkusowe.

Jezioro Turkusowe, zwane też Szmaragdowym, leżące we wsi Wapnica na wyspie Wolin,
mieni się odcieniami zieleni i błękitu.
Niezwykłą barwę zawdzięcza rozpuszczonym w niej związkom wapnia
i odblaskowi kredowego dna.
Jezioro nie jest dziełem natury, powstało w dawnym wyrobisku kopalni,
gdzie od połowy XIX w. do końca II wojny światowej wydobywano kredę dla pobliskiej cementowni.
Po zamknięciu kopalni wyrobisko zalały podziemne wody.


Tam zjedliśmy pyszne kiełbaski z grilla i lody.
Przelotny deszcz nie przeszkodził nam w dalszych zabawach.