04.11.2021

Jest miejsce dokąd listy nie dochodzą, gdzie tylko myśli i modlitwy błądzą.

Jest miejsce dokąd listy nie dochodzą, gdzie tylko myśli i modlitwy błądzą.

Pierwszego listopada w całym kraju, na wszystkich polskich cmentarzach płoną znicze, a mogiły pokrywają  różnobarwne chryzantemy. Jest tych cmentarzy ponad 30 tysięcy. Na nich – miliony grobów ludzi, którzy przed nami, na tej samej ziemi przeżywali swój dzień powszedni: radości, smutki, swoje noce i dnie. Odeszli – bo takie jest nieubłagalne prawo natury, tak, jak odejdzie kiedyś obecne pokolenie i wszystkie, które po nim nastąpią. Pierwszego listopada to dzień pamięci o nich właśnie. O tych, których już nie ma, a dzięki którym my istniejemy i cieszymy się życiem. Przychodzimy  więc na cmentarze, aby pobyć przez chwilę z tymi, których już z nami nie ma i wiemy, że  nie jest to tylko dzień rozpaczy i smutku,  bo przecież wierzymy, że nasi najbliżsi są w innym, lepszym świecie. Że nie odeszli zupełnie. Są w nas, naszej pamięci, sercach, wspomnieniach…

By wzbudzić w nas, żyjących, refleksje nad przemijaniem SU przygotował specjalny apel, podczas którego zaprezentowane zostały utwory mówiące o ulotności ludzkiego życia.

 

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny w dawnych wierzeniach  ludowych i dziś

 

1
Dodaj Komentarz
  • 8
  • 10
  • 20
Komentarze