02.06.2017

Ostatnia baśń Wiktorii ,,W krainie magii"

To już ostatnia baśń związana z oszczędzaniem, którą publikujemy na naszym blogu!!! Kolejne baśnie za rok. Zapraszamy do lektury.

,,W krainie magii"

    Dawno, dawno temu w odległej krainie zwanej Decus, żyła piękna dziewczynka o imieniu Delfina. Nie była ona zwykłą panienką, miała skrzydła, które mogły zmienić  się w syreni ogon, gdy tylko Delfina zechce. Jej wielkim marzeniem było dostać prawdziwą różdżkę, niestety jej rodzice nie byli bogaci, więc dziewczynka nie chciała ich o to prosić. Wierzyła bowiem, że kiedyś jej marzenie zostanie spełnione. Miała również skarbonkę, w którą wrzucała pieniądze, które udało jej się zdobyć, niestety nie liczyła tych pieniędzy, bo nie miała na to czasu. Pewnego dnia niewiasta nudziła się, zatem wybrała się na spacer do pobliskiego lasku, a idąc usłyszała dziwny pisk. To był jej przyjaciel Jeż, który zaplątał się w liny i bolała go łapa. Delfina była uprzejma i zawsze pomagała w potrzebie. Tak więc pomogła też jemu. Po tym zdarzeniu była zmęczona, więc wróciła do domu. Kiedy otworzyła drzwi, była przerażona. Nie wierzyła własnym oczom, bo zastała swoich rodziców martwych. Ktoś ich otruł, a Delfina miała pewne podejrzenia... Możliwe było, że jej rodzice nie zapłacili podatku złej królowej i mogła być to ona. Dziewczynka bardzo tęskniła za dawną królową Decus, niestety Biała Królowa żyła teraz w innym kraju, ponieważ jej siostra-Czerwona Królowa pozbyła ją tronu i wygnała z królestwa. Delfina z ogromnym żalem położyła się spać. Była przemęczona. Następnego dnia rano dziewczynka poszła odebrać pocztę, w skrzynce na listy ujrzała białą kopertę i bardzo się zdziwiła, ponieważ w Decus wysyłane były tylko czerwone. Dziewczynka otworzyła kopertę i idąc do domu bardzo uważnie wczytała się w list. Był on od Białej Królowej, napisała w nim, że Delfina jest ostatnią nadzieją Decus. Dziewczynka nie dowierzała w to, co czytała. Pod koniec listu napisane było:  "gdy będziesz mieć w sobie odwagę, wyruszysz o świcie- jeśli nie, Decus nie zostanie uratowane. Do mnie zaprowadzi Cię mój pies Rico. Pamiętaj, tylko ty możesz wypełnić tę misję." Delfina w tej samej chwili gdy to przeczytała, weszła do domu i od razu zobaczyła  psa. Pomyślała, że pomoże i poszła spać, ponieważ o świcie miała wyruszyć. Gdy wschodziło słońce, obudził ją Rico. Dziewczynkę czekała długa droga.  Gdy zapadał zmrok byli już w zamku Białej Królowej. Delfina przywitała się , a później poszła spać. Następnego dnia Królowa wyjaśniła na czym ma polegać zadanie Delfiny . Było straszne. Musiała skrócić o głowę wiernego towarzysza Czerwonej Królowej - ogromnego smoka. Trwały przygotowania, następnie oba królestwa Białe i Czerwone zgromadziły się na ogromnym placu przy oceanie. Nadeszła chwila bitwy. Smok zaczął biegać za Delfiną, ale ona korzystając ze swoich mocy użyła skrzydeł i poleciała na kamień przy oceanie . W ostatniej chwili wypowiedziała zaklęcie i zamiast skrzydeł miała płetwy. Szybko wskoczyła do wody i płynęła tuż nad powierzchnią, aby smok lecący nad taflą wody ją widział. W tej samej chwili Delfina popłynęła głębiej, a smok  utrzymywał się w tej samej pozycji. Sprytna dziewczynka opłynęła smoka dookoła i mieczem Białej Królowej skróciła mu głowę. Wszyscy się radowali, a Czerwoną Królową zesłano na bagna moczarskie. Tam nikt jej nie znalazł i nie znajdzie. Wszyscy oddali pokłony Białej Królowej i wrócili do swoich domów. Delfina nudziła się w swoim domku, więc zaczęła przeliczać swoje pieniądze i okazało się, że ma ich na tyle dużo, że może spełnić swoje najskrytsze marzenie i kupić różdżkę. Tak też się stało. Po roku umiała wszystkie zaklęcia i była najlepszą dobrą wróżką w krainie Decus. Tak dzięki oszczędzaniu możemy spełnić swoje marzenia. Później wszyscy żyli długo i szczęśliwie.

 

Autor: Wiktoria Bogdan, kl. 6 a

24
Dodaj Komentarz
  • 16
  • 19
  • 13
Komentarze