Wczesnym popołudniem do Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Borkowie zawitał biskup Mikołaj, najbardziej rozpoznawalny święty w  świecie. W asyście i przy dźwięku dzwonków wkroczył dostojnie do oczekujących go na sali gimnastycznej uczniów klas młodszych. Dzieci gromkim i radosnym śpiewem „Dzyn, dzyn, dzyn Mikołaju święty…” powitały gościa z Azji Mniejszej.

Mikołaj wszedł pomiędzy dzieci i przywitał się z nimi serdecznie. Wielu uczniom uścisnął dłoń, dowiadywał się jak minął ten rok od jego poprzedniej wizyty w Borkowie. Pytał dzieci, czy są grzeczne, czy pilnie pracują, czy słuchają rodziców i nauczycieli. Następnie poszczególne klasy recytowały zwrotki wiersza „Nasz kochany Mikołaju!”. Dzieci chwaliły się w nim, że przez cały rok robiły, co mogły, by zasłużyć na pochwały. Starały się „słuchać często, psocić rzadko”.

Dyrektor szkoły, Józef Belgrau, wyraził wdzięczność świętemu za pamięć o borkowskich dzieciach. Przybliżył postać tego biskupa z zamierzchłych czasów. Mikołaj z Miry zasłynął po wieki ze swej dobroci i poświęcenia dla innych. Od siedemnastu stuleci wędruje po świecie i przynosi radość, przede wszystkim dzieciom. Wszędzie dokonuje licznych cudów. Jego imię nosi tysiące kościołów, kaplic, szpitali i hospicjów. Jest patronem wielu państw i miast. Patronuje cukiernikom, piekarzom i wielu innym zawodom. Święty Mikołaj służy pomocą w każdej potrzebie.

Podczas, gdy młodsze klasy spotkały Mikołaja na auli, starsze poszukiwały Go od tygodnia w Trójmieście. Wielu uczniów pod opieką nauczycieli udało się na mikołajkowe wycieczki do Hevelianum, do kina, czy na kręgle. Niektórzy obdarowywali się również mikołajkowymi upominkami na godzinach z wychowawcą. To piękny zwyczaj pokazujący, iż każdy może przecież zostać Świętym Mikołajem :-) Najważniejsza jest wspólne dzielenie radości, jaką niesie ze sobą mikołajkowe świętowanie.