Kiedy tylko św. Józef otworzył drzwi na oścież mówiąc "Mili goście proszę wchodźcie..." na scenie zaczęli pojawiać się niespodziewani goście - postacie z najbardziej znanych baśni. Swoje dary i dobre uczynki przyniosły najbardziej znane postacie z dziecięcego świata baśni. Był pracowity Kopciuszek, Czerwony Kapturek z koszykiem darów, Jaś i Małgosia z piernikami, Sierotka Marysia z poduszką, Calineczka z bukietem różowych kwiatów, Pinokio pracowity i mówiący tylko prawdę, Rybak ze złotą rybką... Wszyscy oni oddali cześć Nowonarodzonemu.

Jasełka ubogacone śpiewem chóru i solistów uzupełnił piękną mową ks. prefekt Marek Krampa. Jeszcze raz przedstawił dzieciom postacie z bajek. Przypomniał jednak, że Ewangelia o Bożym Narodzeniu nie jest baśnią. Pochwalił małych aktorów za bardzo ciekawą prezentację, a szczególnie tego najmniejszego aktora, leżącego w żłóbku.. Także dyrektor szkoły Józef Belgrau wspomniał o genezie bożonarodzeniowych przedstawień i życzył wszystkim radosnych Świąt.

Borkowskie Jasełka przygotowała Katarzyna Gruchała, która wykazała się wyjątkowym zaangażowaniem i bogatą pomysłowością, wspierały ją katechetka Emilia Piask, nauczycielka plastyki Bożena Zaborowska, oraz nauczycielka muzyki Zyta Formela. W jasełkach małym Jezusem była czteromiesięczna Oliwia Worzała. Na akordeonie grał Michał Galiński. Kostiumy przygotowali rodzice.

Szkolni aktorzy zebrali od widzów gorące brawa i dużo pozytywnych komentarzy :-)

Tę piękną uroczystość zaszczyciła swą obecnością

pani wiceburmistrz Sylwia Bobula i liczne grono rodziców.