06.03.2018

Zrezygnuj z batonika, chipsów, cukierków, czy czekoladki, by wspomóc dzieci w Afryce.

Już po raz piąty w Wielkim Poście ruszamy z akcją zwaną krótko "Batonik dla Afryki" Pieniądze, które miałeś wydać na słodkie przysmaki, wrzuć do misyjnej skarbonki, którą przygotuje w swojej sali każda klasa.

Pozyskane pieniądze zostaną przekazane min. Salezjańskiemu Wolontariatowi Misyjnemu w Krakowie na realizacje projektu

 Republika Środkowoafrykańska – dożywianie ubogich z parafii w Bangi

Republika Środkowej Afryki to kraj położony w samym sercu kontynentu. W stolicy tego państwa -Bangi- przebywa obecnie ks. Artur Bartol. Praca misyjna w tym regionie jest szczególnie trudna zarówno ze względu na targające nim konflikty, jak i wszechobecne ubóstwo. Salezjańska parafia w Galabadja (jednej z dzielnic na obrzeżach Bangi) jest bardzo duża, należy do niej około 10.000 wiernych.

 

Jednak poza utrudnionym dostępem do wody RCA zmaga się, z wciąż wzrastającym, problemem głodu. Większość mieszkańców żyje za nieco ponad 3 zł dziennie. A ceny produktów żywnościowych wcale nie są niskie…

 

Na dzień dzisiejszy wygląda to tak: worek (50kg) ryżu – 160 zł worek (50kg) mleka w proszku – 485 zł worek (50kg)  mąki – 140 zł worek (50kg)  fasoli – 270 zł worek (50kg)  orzeszków –  275 zł

 

 

 

 

Wielu osób po prostu nie stać na jedzenie… Choć wystarczą 3 zł, aby kupić kilo ryżu, które wystarczy na kilka posiłków dla jednej osoby.

 

Salezjanie poprosili nas o wsparcie programu dożywiania. Objęci nim są najubożsi parafianie, zwłaszcza opuszczone dzieci, osoby samotne, których sytuacja życiowa jest niejednokrotnie dramatyczna, a także uczniowie salezjańskiej szkoły i przedszkola.

 

Aby sfinansować dożywianie na kolejny rok potrzebna jest Wasza pomoc!

 

DRUGI PROJEKT TO

Republika Środkowoafrykańska – zakup leków do przychodni w Bangi

Na placówce w Bangi pracuje ks. Artur Bartol. Salezjanie prowadzą tam parafię, centrum młodzieżowe, przedszkole, szkołę i przychodnię parafialną. Do tej przychodni każdego dnia zwracają się ludzie z prośbą o pomoc. Często czekają w kolejce po kilka godzin. Przychodzą z najróżniejszymi problemami. W Republice Środkowoafrykańskiej dużym problemem jest szerzący się wirus HIV (11% populacji jest nosicielem wirusa, a jedynie 3% ma dostęp do terapii), malaria, ale także inne przypadki jak zwykłe skaleczenie, czy  złamanie ręki. Często problemy i przypadki medyczne w naszych warunkach proste do wyleczenia, tam stanowią poważne zagrożenie dla ludzkiego życia. 

Aby móc udzielić wsparcia medycznego niezbędne są leki, ale także środki opatrunkowe takie jak bandaże i plastry, czy podstawowe narzędzia chirurgiczne. Na to wszystko potrzeba środków finansowych, których często brakuje.

 

 

 

 

 

 

50
Dodaj Komentarz
  • 14
  • 9
  • 5
Komentarze