17.10.2011
"Żołędziowy" interes zakończony
Mamy już pieniądze za żołędzie.
Dzisiaj okazało się (po telefonie do przedstawiciela), że są już dla nas pieniądze za żołędzie. Było to miłe zaskoczenie. Żołędzie zbieraliśmy niecały tygodzień (kończył się limit) i nie spodziewaliśmy się,że aż tyle zarobimy. Uzbieraliśmy 106 kilogramów co dawało kwotę 265 zł. Pan, któremu odwieźliśmy owoce dębu był tak miły, że wypłacił nam 270 zł bez wydatku.
Zbiórka żołędzi to był bardzo dobry pomysł. Dziękujemy rodzicom za podpowiedź. Na pewno akcja z żołędziami zagości w naszej szkole. Teraz będziemy już wiedzieli, że owoce dębu należy zacząć zbierać dużo wcześniej.
12
74
Jaka szkoda,że nie miałam skąd wziąść żołędzi na tą akcję.
Super! W taki łatwy sposób zarobiliśmy niezłą sumkę.
I to wszystko dołożymy do wycieczki.
I pomkniemy tam, gdzie nas dawno nie było!
hip hip hura uzbieraliśmy spore pieniądze
hip hip hura uzbieraliśmy spore pieniądze
hip hip hura uzbieraliśmy spore pieniądze
Super. Opłaciło się zbierać żołędzie.
To była wspaniała akcja. Drodzy uczniowie, jesteście wspaniali. To dzięki Wam mamy już na naszej wspólnej książeczce SKO niezłą sumkę.
I jakże się ślicznie te banknoty prezentują!? Aż miło popatrzeć! Opiekun SKO wie gdzie szukać i znajduje!
To było wielkie zaskoczenie. Nie spodziewaliśmy się, że w tak krótkim czasie możemy zarobić tyle pieniędzy
gratulujemy Wam serdecznie. Mimo że zbieraliście żołędzie jedynie przez tydzień to wynik i tak robi wrażenie. Ponad 100kg... kto by pomyślał? :)