Z wizytą w schronisku w Józefowie
Przekazaliśmy karmę uzbieraną podczas Światowego Dnia Zwierząt.
Tym razem w schronisku byłam osobiście (opiekun SKO). Trochę obawiałam się tej wizyty. Wiedziałam, że będzie mi szkoda tych biednych zwierząt. Okazało się, że niepotrzebnie. Zwierzętom w schronisku w Józefowie żyje się bardzo dobrze. Jedno czego im brakuje, to oczywiście nowego właściciela. Od pracownika schroniska dowiedzieliśmy się, że przebywa w nim obecnie około 250 psów i tylko 3 kotki. Zakład weterynarii chciał je zamknąć z powodu przepełnienia, ale na szczęście do tego nie doszło. Najwięcej zwierząt trafia do schroniska przed świętami i podczas wakacji. Ludzie wyjeżdżają wtedy z domów, a ponieważ nie mają co zrobić ze zwierzęciem odwożą je do schroniska albo wypuszczają przed jego bramą. Dobrze, że są ludzie, którzy zajmują się takimi zwierzętami, karmią je, sprzątają w ich klatkach.
Jeżeli ktoś chciałby mieć nowego przyjaciela, to może zgłosić sie do schroniska i adoptować zwierzaka.
Oto kilka zdjęć ze schroniska:
Te maluch bardzo się ożywiły, kiedy do nich weszliśmy. Biały był tak najedzony, że nawet nie miał siły wstać, tylko merdał ogonkiem.
.
Ten piesek był chyba najgrubszy.
A ten siedział na płocie i cały czas na nas szczekał.
Za przekazaną do schroniska karmę otrzymamy podziękowanie.
Właściwie naszym pomysłem było tylko zebranie pieniędzy dla schroniska.Loteria była pomysłem pani Żochowskiej i pani Kaźmierczak.Dziękujemy za to.
Super,że w taki sposób mogliśmy pomóc zwierzętom ze schroniska.:)
fajny pomysł
taki mały gest z naszej strony a dużo znaczy dla zwierząt:)
Inicjatywa godna pochwały i naśladowania :)
Wyrazy uznania dla Kasi za profesjonalne prowadzenie blogu :)
Również wyrazy uznania dla naszych miłych wolontariuszek Ani i Asi! Aż strach pomyśleć co będzie, gdy odejdą do gimnazjum.
Podziękowania dla wszystkich, którzy przyłączyli się do naszej akcji.