Była jeszcze loteria i ..., ale o tym w jutrzejszym wpisie. 

Ciąg dalszy opowieści o naszym jubileuszu.

Po powitaniach, części oficjalnej i poczęstunku przyszedł czas na loterię. Jak zawsze przed świetlicą ustawiła się dłuuuuuuuuga kolejka.

Nasze SKO-wiczki szybki wystawiły losy na stolik i zaczęła się walka o najlepsze fanty.

Karolowi udało się wylosować czajnik bezprzewodowy.

A Patryk wylosował wyciskarkę do soków.

Wszystkie losy się sprzedały, a SKO wzbogaciło się o 266,50 zł, bo taki był zysk z loterii.

Wszyscy myśleli, że to już koniec prezentów w tym dniu. Okazało się jednak, że na naszych SKO-wiczów czekała jeszcze jedna niespodzianka. Były to cukierki krówki, które przywiozły dla naszych uczniów panie z Banku PKO BP.

Nasi SKO-wicze dziwili się, że krówki są w papierkach z cyferkami SKO, dlatego niektórzy uczniowie zostawili sobie na pamiątkę papierki od tych pysznych cukierków.