26.05.2021

Mamy "zero waste"

26.05.2021

Nasze Mamy, Babcie, ...  temat "zero waste" już stosowały, zanim ta idea stała się tak popularna.
Jak wiadomo, mama zawsze ma rację :-)
 
Wiadomo też, że mamy są zapobiegliwe, oszczędne i przewidujące.
 
Korzystały i korzystają z różnych rozwiązań, które dziś bez wahania uznawane są za ekologiczne.
 
Zero waste jest praktyczne i opłacalne.
 
  • Dawniej wszystkie mamy gotowały w domu. Produkty spożywcze kupowały często na targach, na wagę albo… hodowały we własnym ogródku (jak warzywa i zioła). Ziemniaki zamawiało się „hurtowo” u rolnika, a następnie korzystało się z nich przez całą zimę.
  • Przed podróżami mamy nalewały kawę lub herbatę do termosów. Jedzenie przygotowywały w domu. Dzięki temu nikt nie musiał zamawiać napojów w jednorazowych kubkach czy też jeść na jednorazowych talerzykach.

  • Kiedy szło się do lasu na grzyby lub owoce, mamy przygotowywały łubianki i wiklinowe kosze albo słoiki.
  • Kupowano solidne sprzęty, meble czy ubrania, aby mogły długo nam służyć. Jeśli coś się zepsuło, w pierwszej kolejności starali się to naprawić, zamiast kupować nowe.
    Część ubrań mamy szyły same.
  • Sąsiedzi i znajomi pożyczali sobie sprzęt. Wielu rzadko używanych narzędzi nie trzeba było kupować, ponieważ sąsiedzka pomoc działała bardzo sprawnie.
  • Jeśli w domu znalazła się jednorazowa torebka, i tak wykorzystywana była wielokrotnie. Nasi rodzice byli mistrzami wielokrotnego używania pozornie zbędnych przedmiotów. Zawsze było "przyda się"
 
Podzielcie się w komenatrzach zero waste’owymi „patentami” stosowanymi przez Wasze Mamy, Babcie, ...
 
 
0
Dodaj Komentarz
  • 4
  • 14
  • 10