Była to również świetna okazja by obejrzeć pokazy teakwon-do. Najmłodsi mogli zobaczyć z bliska pojazdy straży pożarnej i policji oraz profesjonalnie oznaczyć swój rower. Wiedzą z zakresu dietetyki służyła pani Karolina Szymanowska. Na miłośników broni palnej czekało stoisko, gdzie można było wziąć do ręki muszkiet na czarny proch, rewolwer, a także przymierzyć się do karabinu snajperskiego z lunetą typu Mosin niczym legendarny snajper Zajcew, a swoje umiejętności strzeleckie sprawdzić strzelając z wiatrówki. Dla zwolenników spokojniejszych konkurencji organizatorzy przygotowali gry planszowe i strategiczne. Wiele radości sprawiły dzieciom dmuchane zamki, ostatnio nieodzowny element każdego festynu. Dużą popularnością cieszyły się stoisko, gdzie panie malowały dzieciom twarze oraz gdzie można było podziwiać wariacje balonowe. Oczywiście na zmęczonych atrakcjami czekały stoiska gastronomiczne. Zaskoczeniem dla najmłodszych był „deszcz cukierków”. Festyn był doskonałą okazją by rodzinnie i aktywnie spędzić popołudniową sobotę.