25.06.2011

BIEGNIJ Z HISTORIĄ – ŚLADAMI PATRONA!

Piękna jest nasza zielona gmina, pełna cienistych dróg i ścieżek oraz malowniczych zakątków, z którymi wiąże się tyle historycznych wydarzeń. Miło tu spędzać czas. Leśny krajobraz zachęca do spacerów, a jeszcze bardziej do biegania.

Piękna jest  nasza zielona  gmina, pełna cienistych dróg i ścieżek oraz malowniczych zakątków, z którymi wiąże się tyle historycznych wydarzeń. Miło tu spędzać czas. Leśny krajobraz zachęca do spacerów, a jeszcze bardziej do biegania.

I jest  gimnazjum w Zespole Szkół, a w nim młodzież, która lubi swoją szkołę oraz jej patrona – porucznika Józefa Czumę „Skrytego”. W czasie wojny, w okolicach Celestynowa,  oddział pod jego dowództwem atakował hitlerowskie transporty kolejowe. Pamiętamy tę historię. Honorujemy postać „Skrytego”. Staramy się zbliżyć do jego dokonań, poznać je. Służą temu, między innymi, coroczne rajdy śladami Patrona: - Warszawskie Adresy Skrytego, - W Ślad Za Oddziałem Skrytego, - Rajd Zadaniowy Klas Pierwszych, a także biegi na orientację.

W roku 2010 rozpoczęty został w szkole program pod hasłem Biegnij z Historią. Tegoroczną kontynuacją tego programu jest Bieg Sztafetowy Klas Trzecich rozgrywany na trasie łączącej miejsca akcji oddziału „Skrytego”  oraz miejscowości, z których pochodzili jego żołnierze. Biegniemy od Celestynowa, przez Starą Wieś, Pogorzel, Jabłonnę, Otwock, Świder, Emów, Wiązownę i Aleksandrów aż do Falenicy. Trasę długości 35 kilometrów pokonują drużyny sztafetowe, każdy uczestnik sztafety przebiega trzy lub cztery odcinki, po około 1 km każdy.

Nie spieszymy się. Nie o wyścigi chodzi. W miejscach ważnych dla dziejów oddziału Skrytego mamy postoje, rozmawiamy, zostawiamy zapalone znicze. To, że nie ma pośpiechu nie oznacza jednak, że obce jest nam uczucie zmęczenia. Przeciwnie. Zmęczenie odczuwają i ci, którzy biegną, i ci którzy po biegu odpoczywają, jadąc rowerami. Im też nie jest lekko. Towarzysząc kolejnym biegaczom rowerzyści podążają za nimi oczekując jednocześnie na swoją następną sztafetową zmianę. I tak kilometr za kilometrem. Biegiem - trzy godziny i pięć minut.

Ktoś zapyta: - Po co to wszystko i jaki ma sens?

Odpowiadamy: - Chodzi o to, by lepiej poznać dawne wydarzenia i wysiłek, jaki towarzyszył historycznym bohaterom w czasie wykonywania zadań i rozkazów. Chodzi o to, by zbliżyć się do nich poprzez nasze zmęczenie i wysiłek realizowany w tych samych miejscach, w których oni walczyli. Chodzi o to, by lepiej zrozumieć ich przeżycia, ich historię, która jest przecież naszą historią.

Dla kogoś, kto w opisie akcji bojowej pod Pogorzelą przeczytał, iż w czasie wykonywania zadań oddział Skrytego pokonał trasę długości 40 km, wszystko jedno jest, czy droga ta wyniosła 5, 10, czy 40 km. Dla kogoś, kto sam pokona taką drogę, niemal dokładnie taką samą jaką przemierzyli Skryty i jego żołnierze – informacja o czasie i przestrzeni stanie się bardziej rzeczywista i historycznie zrozumiała. A jeśli towarzyszy temu podobne zmęczenie, to cóż - łatwiej wtedy docenić i zrozumieć dawnych bohaterów.

Przeżyj to sam i.. uszanuj twórców naszej przeszłości, lepiej zrozum historię. O to chodzi.

Uczestnicy sztafety biegli w koszulkach żółtych i niebieskich, jak barwy flagi Celestynowa. Ta przyjemna, mobilna i żywa promocja naszej gminy możliwa jest dzięki działaniu Fundacji „Nauka – Sport – Rekreacja”, której przedstawicielkom, paniom Małgorzacie Bojanowskiej i Edycie Krzemińskiej, należą się szczególne podziękowania.

W organizację sztafety zaangażowali się nauczyciele WF-u, pani Anna Struska i pan Piotr Okoński. Na uznanie i pochwałę zasługują wszyscy biegacze, ale za szczególną aktywność wyróżnić trzeba Angelikę Marczak i Karolinę Chłopik oraz Marka Sudę, Emila Jusia, Piotra Kalbarczyka i Mateusza Jobdę.  I ja też tam byłem..

 

Tomasz Skrzypkowski



sztafeta01Celestynowwoczekiwaniunastart.jpg

 

 

sztafeta02natrasieEmw.jpg

 

sztafeta03natrasienadMieni.jpg

0
Dodaj Komentarz
  • 6
  • 1
  • 3