Jaki jest stan wód w Polsce?

Obecnie stan wód w Polsce szacuje się na umiarkowany/średni, różne rodzaje źródeł wody są badane w inny sposób i w rozbieżnych kategoriach. Najgorzej w tym przypadku wypadają rzeki. Ponad połowy z nich nie możemy określić mianem „zadowalających” – jednak stan wody w Polsce stopniowo się poprawia.

Statystycznie na jednego Polaka, rocznie przypada około 1,5 mln litrów wody. To założenie jednak obejmuje tzw. przepływ nienaruszalny, czyli tę część wody, która funkcjonuje w przyrodzie i jest wymaganym minimum dla funkcjonowania fauny i flory w Polsce. Po odjęciu przepływu nienaruszalnego zostaje nam ok. 500 tys. litrów na osobę. Musimy od tego odjąć również wodę zanieczyszczoną, czyli około 50%. W ostatecznym rozrachunku na statystycznego Polaka przypada 250 tys. litrów rocznie. Należy pamiętać, że mieści się w tym nie tylko woda, którą zużywamy do picia, ale również wszystko, co jest związane z jej użytkowaniem do celów gospodarskich (pranie, nawadnianie ogródków); przemysłowych (produkcja określonej ilości pożywienia przypadająca na jedną osobę, oraz związane z tym zużycie wody); czy administracyjnych (placówki edukacyjne, wszelkie urzędy, hale sportowe) – innymi słowy wszystko. Choć liczba ta wydaje się duża, jest to bardzo niski wynik w porównaniu do innych państw europejskich. W Niemczech na jednego mieszkańca przypada pierwotnie ok 2,2 mln litrów, w krajach skandynawskich – około 50-60 mln litrów. W skali całego kontynentu średnia wynosi 4 mln litrów na osobę rocznie.

Co by było gdyby zabrakło wody?

Wody na świecie jest coraz mniej, mimo, że 70% powierzchni naszej planety stanowi woda. Łącznie jest to około 1 400 mln km³. Jedynie 3% z tego stanowi woda słodka, a znaczna jej część jest zamrożona w lodowcach. Wraz ze wzrostem liczby ludności na świecie oraz rozwojem przemysłu, zmniejsza się również ilość wody pitnej. Obecnie szacuje się, że 1/3 populacji świata cierpi z powodu niedoboru wody. Dotyczy to przede wszystkim krajów afrykańskich. 

Konsekwencje braku wody dla człowieka:

• utrata ok. 3% wody z organizmu człowieka powoduje uczucie zmęczenia, bóle i zawroty głowy, problemy z koncentracją i widzeniem;
• utrata ok. 10% wody może zagrażać życiu.

Konsekwencje braku wody dla przemysłu:

• ogromne straty finansowe;
• niewydolność ekonomiczna;
• katastrofa w przemyśle papierniczym, górniczym, tekstylnym;
• głod na skalę światową;
• brak produktów pierwszej potrzeby takich jak leki i przybory higieniczne.

Konsekwencje braku wody dla planety:

• większość planety przerodziłaby się w pustkowie;
• powstawanie rozległych pustyń.

W skali globalnej, brak wody mógłby spowodować koniec świata. Oczywiście wody nie może tak po prostu zabraknąć. To, co jest zawarte w hydrosferze, cały czas podlega obiegowi, jednak łączna ilość wody na świecie nie zmienia się. Dzieje się to za sprawą atmosfery, która utrzymuje większość gazów, w tym również parę wodną w obrębie Ziemi.