W każdej dobrej informacji prasowej zaczyna się od odpowiedzi na następujące pytania: co?, gdzie?, kiedy? My nie do końca będziemy przestrzegać tej zasady. Podążając  za  mistrzami innego gatunku postaramy się stopniować napięcie tej opowieści. Zaskoczymy Was niczym Agatha Christie (choć bez ofiar śmiertelnych :) jak Hitchcock sprawimy, że z zapartym tchem czekać będziecie końca tej historii. Co robili przedstawiciele Banku na boisku szkolnym? Dlaczego ksiądz rzucał do kosza?  Kto straszy w pałacu Dal Trozzów?!

Bohaterem naszej opowieści jest mała podstawówka. Szkoła jakich w Polsce wiele. Niewielu tu uczniów, niewielu nauczycieli. Wydawałoby się, że ciężko będzie takiej placówce poradzić sobie w dzisiejszej rzeczywistości. Niszczejący budynek szkoły, choć piękny, wymaga remontu. Teren okalający zabudowania, choć rozległy, nie rekompensował braku boiska. Wśród tak małej społeczności szkolnej trudno zebrać fundusze potrzebne na inwestycje. Jednak nasi bohaterowie się nie poddali. Zaczęli oszczędzać…

Postanowili sami zbudować boisko. W przedsięwzięciu brało udział wiele osób. Rodzice własnoręcznie wykonali część prac naziemnych. W końcu, również oszczędzanie zaczęło przynosić efekty. Praca szkoły w Michałowie została doceniona przez PKO Bank Polski. Uczniowie zdobyli nagrody pieniężne w ramach projektu SKO. Zgromadzone w ten sposób fundusze zostały w całości przeznaczone na budowę boiska. Dzięki SKO szkoła wybrała się też na całodniową wycieczkę do Warszawy. Tam, podczas Gali XX- lecia ZBP zyskali możliwość zbiórki pieniędzy na wybrany przez nich cel. Konsekwentnie SKO – wicze z Michałowa postanowili poprosić zebranych o wsparcie dla projektu boiska. Dzieciaki nie mogły uwierzyć, że zdobyły w ten sposób ponad 3 500 z.ł! Otwarcie wymarzonego boiska odbyło się w Dzień Dziecka.  Dzięki wsparciu PKO Banku Polskiego uzyskano połowę kwoty potrzebnej na ten cel. Reszta była wynikiem ciężkiej pracy uczniów, nauczycieli i rodziców oraz innych życzliwych szkole ludzi.

Co robili pracownicy banku na boisku szkolnym? – to proste, dumni z podopiecznych naszego programu braliśmy udział w uroczystości otwarcia obiektu. Razem z nami pojawili się rodzice dzieci i reprezentanci samorządu lokalnego. Wysłuchaliśmy przemówienia Dyrektora Szkoły w Michałowie, obejrzeliśmy program artystyczny przygotowany przez dzieci. Po części oficjalnej imprezy, razem z innymi gośćmi rzucaliśmy do kosza na nowym boisku. Jak już się pewnie domyślacie w koszykówkę grał z nami też Ksiądz Proboszcz, który wcześniej poświecił boisko.

Na koniec odpowiedzieć trzeba na ostatnie z zadanych pytań. W zabytkowym budynku szkoły ponoć straszy jego dawny właściciel. Jednak zapytana o to opiekunka SKO, sceptycznie odniosła się do uzyskanych przez nas informacji :)  Więcej szczegółów dotyczących życia szkoły znajdziecie na jej blogu, pod adresem: http://www.szkolneblogi.pl/blogi/sko-w-michalowie . Koniecznie tam zajrzyjcie!