Wielkanoc. Wspaniały czas. Czas Zmartwychwstania Pana Jezusa. Nasze serca się radują!

W klasie jeszcze przed Świętami rozmawialiśmy na temat Świąt, rozwiązywaliśmy łamigłówki, pisaliśmy świąteczne menu i robiliśmy wiele, wiele różnych rzeczy.

"Pierwszego dnia odwiedziły nas zajączki.
Kolorowe zajączki wyszły z każdej naszej rączki :).

Następnego dnia przybyły popcornowe baranki.
Baranki "zjadły nam połowe firanki",
poobgryzały rzeżuszkę, gałązki...
Zrobiły sobie niezłą zabawę,
a potem wskoczyły na naszą klasową wystawę!

A to hultaje nieznośne -
teraz tam będą wisieć caluteńką wiosnę!

A my gorsi nie byliśmy.

Wzięliśmy jajka do rączki i urządziliśmy zawody.

Zawody nie na skoki do wody,

lecz na bicie się w jajeczka

i wyszła z tego niezła bajeczka!

Kacper i Amelka

i radość wielka.

Matylda i Wiktoria

i okazuje się, że jajka to...

wspaniałe do gry akcesoria!

Wika i Natusia

i uśmiechnięta każda buzia!

A gdy skończy się jajkami granie,

zacznie się ich obieranie.

Potem krojenie, siekanie, myślenie,

układanie, upiększanie, kreatywności tańczenie.

Zaczną powstawać cuda i dziwy!

Wyskoczy królik i zając prawdziwy!

Czasem jednak dobra wróżka,

stanie cicho na paluszkach.

Machnie różdżką cichutko

i wyczaruje kurkę malutką!

Później cały ziwierzyniec do rzeżuszki wskoczy,

rozweseli swe przepiękne oczy,

spojrzy dziarsko i radośnie

i zaśpiewa nam piosenkę o wiośnie!

A dzieci kochane

wiedzą co dobre na śniadanie!

Papryczka, ogórek, szczypiorek,

marcheweczka, rzodkiewka, pomidorek,

śliweczka, jabłko, gruszka

zdrowa porcja warzyw dla prawdziwego łakomczuszka!" (autor: pani Kinga)

Okazało się, że te nasze wielkanocne zabawy podglądał zajączek. Zostawił nam karteczkę!

Rozradowani wyszliśmy na korytarz, by przeszperać każdą nawet najmniejszą dziurę :). Okazało się, że przyniósł nam caluteńki worek słodkich, czekoladowych jajek.

Mamy nadzieję, że Wasze Święta Wielkiej Nocy były tak samo fantastycznie spędzone jak te nasze klasowe na kilka dni przed nimi :)

Klasa III