10.10.2019

Wycieczka szkolna

W dniach 19-20 września 2019 roku uczniowie dwóch szkół wraz z opiekunkami – p. Moniką Bronisz, p. Iloną Bocian i p. Edytą Zdunek – udały się na dwudniową wycieczkę.

Pierwszym punktem naszej wycieczki było zwiedzenie Fortu "Werner" z okresu Cesarstwa Austriackiego, gdzie pamiątki oraz eksponaty, nawiązują do historii tego miejsca oraz lat I wojny światowej. Uczniowie wysłuchali historii o codziennym życiu w forcie, kilkukrotnej jego obronie oraz wpływu ogromnej rzeszy wojskowych na ludność cywilną. Potem udaliśmy się na Krzyż Zawierzenia upamiętniający jubileusz dwóch tysięcy lat chrześcijaństwa i będący symbolem zawierzenia miasta Przemyśla Bożemu Miłosierdziu.

Następnie udaliśmy się na spacer do Muzeum Dzwonów i Fajek. Tam zachwycaliśmy się pięknym widokiem na starówkę. Później udaliśmy się na przemyski rynek. Tutaj obok Pomnika Dobrego Wojaka Szwejka upamiętniającego postać z powieści Jaroslava Haska i Pomnika Szwoleżerów - węgierskiego i austriackiego dowiedzieliśmy się o służbie Polaków w wojskach zaborców. Nieodłącznie z wybuchem Wielkiej Wojny, która stanowiła preludium do odzyskania niepodległości, związane są losy Twierdzy Przemyśl. Zapoznaliśmy się z informacjami o codzienności mieszkańców Przemyśla i okolicznych miejscowości, którzy musieli egzystować w trudnych warunkach (głód, epidemie), w obliczu toczących się dookoła walk (Zginęło kilka tysięcy obrońców twierdzy i kilkanaście tysięcy atakujących).

Kolejnym punktem naszej wycieczki był zalew nad Soliną nazywany żartobliwie przez wiele osób „bieszczadzkim morzem”. Jest nie tylko jednym z najpiękniejszych zakątków i atrakcją turystyczną, ale również miejscem, gdzie powstała największa budowla hydrotechniczna w Polsce. Uczestnicy wyjazdu zapoznali sie z ważnym tematem jakim jest energia odnawialna oraz możliwościami wykorzystania jej w gospodarce. To właśnie pozyskiwanie energii  ze źródeł  takich jak woda i wiatr, będzie stanowiło  w przyszłości o tym jak szybko będą rozwijały się wszystkie gałęzie naszego przemysłu.

Na wieczór dotarliśmy do naszej kwatery w Ustrzykach Dolnych, gdzie po zjedzeniu kolacji udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.

Drugiego dnia po śniadaniu udaliśmy się do Ustrzyk Górnych aby zdobyć najwyższy szczyt Bieszczad – Tarnicę (1346 m), skąd podziwialiśmy przepiękny bieszczadzki krajobraz.

Ostatnim celem naszej podróży był Zespół Zamkowo-Parkowy w Krasiczynie, gdzie posileni obiadem ruszyliśmy na zwiedzanie. Od przewodnika dowiedzieliśmy się wiele na temat warowni, wybudowanej na przełomie XVI i XVII wieku przez Stanisława Krasickiego, założyciela pobliskiego miasteczka. Uczniów bardzo zaciekawiła historia czterech baszt – Boskiej, Papieskiej, Królewskiej i Rycerskiej. Jednak prawdziwą próbą odwagi okazały się lochy. Wydawało się, że krzykom i piskom nie będzie końca, gdyż nie był to koniec przerażających atrakcji, na szczęście wszyscy powrócili na powierzchnię cali i zdrowi.

I tak po dwóch dniach spędzonych poza domem, zmęczeni, ale pełni pozytywnej energii wróciliśmy z powrotem. Oczywiście, czekamy na kolejną wyprawę!

0
Dodaj Komentarz
  • 9
  • 18
  • 15