25.05.2013
WIOSENNY RAJD INTEGRACYJNY
20 maja uczniowie klasy VI wzięli udział w rajdzie zorganizowanym przez
Gimnazjum w Jedliczu.
Trasa wiodła z miejscowości uzdrowiskowej Wapienne na główny grzbiet Magury
Wątkowskiej z Rezerwatem Krajobrazowym "Kornuty" do Folusza.
Podsumowaniem rajdu był konkurs krajoznawczy oraz tradycyjnie kiełbaska grillowa.
Wszyscy zadowoleni wrócili do domów, planując kolejne piesze wędrówki.
8
95
Beskid Niski czeka na każdego... ZAPRASZAMY!!!
Piękne krajobrazy:)
U Was także piękne lasy ... Pozdrawiamy i głosik klikamy :)
Dobrze się idzie
krajem nieba polnego
i krajem wiosennego lasu
Wtedy słyszysz
jak storczyki
krzyczą wniebogłosy
Kochaj - tylko kochaj
dla wszystkich
starczy miłości
Pewnego dnia
wyjdę z domu o świcie,
tak cicho,
że nawet się nie zbudzicie,
I pójdę,
i będę wędrować po świecie,
i nigdy mnie nie znajdziecie.
I nie wezmę ze sobą nikogo,
tylko tego małego chłopaka,
co wczoraj na schodach płakał
i bał się wrócić do domu,
a dlaczego -
to tego
nie chciał powiedzieć nikomu.
I jeszcze weźmiemy ze sobą
tego czarnego kota,
co miauczy zmarznięty na progu
i każdy odpycha go nogą,
i nie chce go wpuścić do środka.
I to nie obchodzi nikogo,
że on tak płacze na progu.
I jeszcze weźmiemy ze sobą
te dwa uschnięte drzewa,
co nigdy nie były zielone
i chciały uciec do lasu
od kurzu
i od hałasu,
i żeby ptak na nich usiadł,
i żeby im zaśpiewał.
I będziemy tak szli i szli
drogami, lasami, polami,
i każdy dzieciak,
i każdy pies
będzie mógł iść razem z nami.
I będziemy tak szli i szli
Przez wsie, przez miasta, przez góry,
Przez morza, przez gwiazdy, przez chmury,
aż kiedyś,
po latach wielu,
staniemy wreszcie u celu.
I będzie tam ciepła ziemia
i dużo, dużo nieba,
i każdy
będzie miał to,
czego najbardziej mu potrzeba.
I na zielonej trawie
różne zwierzęta
będą się z nami bawić
w berka i w chowanego.
I nikt nikogo
nie będzie się bać.
I nikt z nikogo
nie będzie się śmiać.
I każdy
będzie rozumiał każdego.
I będzie wspaniale!
Tak!
I niczego
nie będzie nam brak!
I tęsknić nie będę wcale!
I tylko czasami, czasami
pomyślę,
że było by dobrze,
że może byłoby dobrze,
gdybyście wy
byli z nami...
11118 pozdrawia dwojka z pyrzyc
Krajobrazy jak ziarnka różańca odmawiam,
Nie pragnę nowych, stale stare wznawiam,
I na tych samych, z pasją ciągle nową
Nalepiam moje niedołężne słowo.
Widać mnie tknęła Sopliców choroba,
Nic prócz ojczyzny mi się nie podoba.
Codzienny spacer
Trzeba iść dokądkolwiek, trzeba ufać drodze.
Gnuśnieję, kiedy nigdzie z domu nie wychodzę.