O PIENIĄDZACH ZE ŚCIANY, CZYLI KRÓTKA HISTORIA BANKOMATU
Czy możesz sobie jeszcze wyobrazić życie bez bankomatu? Pewnie jest to trudne, a tymczasem jeszcze 50 lat temu wszyscy musieli funkcjonować bez „szafy”, która prosi o wprowadzenie 4-cyfrowego numeru PIN.
KTO JEST WYNALAZCĄ BANKOMATU?
Jak to zwykle bywa trwają na ten temat spory .
Co ciekawe prace nad przodkiem dzisiejszych bankomatów trwały niemal równocześnie w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Japonii i USA.
1939 ROK - ZWIASTUN BANKOMATU
Pierwszy pomysł na skonstruowanie urządzenia, które miało działać jak dzisiejszy bankomat powstał w głowie Luthera George’a Simjiana (amerykańskiego wynalazcy) już w latach 30-tych ubiegłego wieku. Niestety pomimo tego, że przekonał on The National City Bank of New York do przetestowania urządzenia zrezygnowano z niego i odłożono do szuflady na kilkanaście lat.
1967 ROK - PIERWSZY BANKOMAT
Uważa się, że pierwszy bankomat został uruchomiony w drugiej połowie lat 60-tych w Wielkiej Brytanii przez Johna Shepherd-Barron. Nie obsługiwał on jednak kart płatniczych.
Do wypłaty służyły specjalne kupony wydawane wczesnej w banku – przyznaj, nie było to zbyt praktyczne rozwiązanie, jednak rok później, w 1968 można było już wypłacać pieniądze przy użyciu karty płatniczej.
1969 ROK - DRUGIE NARODZINY BANKOMATU
Jak wszystkie genialne pomysły, pomysł na bankomat w postaci, którą wszyscy znamy narodził się w najmniej oczekiwanym momencie. W 1968 r. zniecierpliwiony Don Wetzel stał w kolejce do okienka
w jednym z banków w Dallas, gdy w jego głowie zakiełkował pomysł stworzenia „automatycznego kasjera”. Działający prototyp stworzono w 1969 r., a patent na konstrukcję bankomatu został zarejestrowany 1973 r.
Był to pierwszy bankomat wykorzystujący plastikowe karty z paskiem magnetycznym.
Stąd też angielska nazwa używana do dzisiaj – ATM (automatic teller machine).
1974 ROK - POWSTANIE PIERWSZEGO BANKOMATU DZIAŁAJĄCEGO W TRYBIE ON - LINE
Bezpośrednie połączenie bankomatu z systemem banku uniemożliwiło pobieranie z konta większej kwoty, niż posiadana, a dzięki temu powszechne stało się wydawanie kart bankomatowych.
1990 ROK - PIERWSZY BANKOMAT W POLSCE
Pierwszy bankomat pojawił się w naszym kraju w III oddziale obecnego Banku Pekao S.A.
● WITAM Z PRZYMRUŻENIEM OKA
________$$$$$$$$$$$$$
______$$$$$$____$$$$$$$
____ $$________________$$
___$$__________________ $$
__$$___$$$$$________$$___$$
_$$___$$$$$$$________ $$__$$
$$____$$$$$$$____$____$$___$$
$$____$$$$$$$____$$___$$___$$
$$_____$$$$$______$$$$_____$$
$$__$$$$____________ $$$$__ $$
$$___$$$$___________$$$$___$$
_$$___$$$$$_______$$$$$___ $$
__$$___$$$$$$$$$$$$$$$___ $$
___$$___$$$$$$$$$$$$_____$$
____$$_________________$$
_____ $$$$$$$_____$$$$$$
________$$$$$$$$$$$$
________█
________██
________█▓█
________█▓▓█
________█▓▓█
_______█▓░▓█
_______█▓░▓█
______█▓░█░▓█
______█▓░_█░▓█
______█▓░█_░▓█
_____█▓░█▓_█░▓█___▄
_____█▓░█▓░_░▓█___▌
____█▓░█▓░█_░▓█___▌
____█▓░█▓░█_▓█___▌
____█▓░█▓_░░_▓█__▌__▄
_____█▓░█▓_█░▓█__▌_▌
______█▓░█▓_███_▌
_______█▓░▓█__▌▌_█░▓█░▓.█
_____█▓░░▓█_▌▌█▓░█▓█░▓█
___█▓░█░▓█_▌▌_█▓█_░▓█░▓█
__█▓░█░▓█_▌▌█▓░__█▓░▓█░▓█
_█▓░░▓█_▌▌_█▓░_█_█▓░▓█░▓█
█▓░▓█__▌__█▓░█▓░█░▓█_█░▓█
█▓█___▌_█▓░█▓░▓█ _______█▓█
█_______█▓░█░▓█ __________██
█______█▓░▓█ ______________█
█______█▓░▓█______________█
______█▓░▓█
_____.█▓░▓█
_____█▓░▓█
_____█▓▓█
_____█▓█
_____██ POZDRAWIAM WSZYSTKICH BLOGOWICZÓW !
By zrobić zakupy potrzebne złotówki,
więc chcę z bankomatu wybrać część gotówki.
A przed bankomatem kolejka jest duża,
każdego czekanie niezmiernie już wkurza.
Stanęłam więc sobie cierpliwie czekając,
tak jak większość staczy pieniędzy nie mając.
Czekają tu panie, panowie, młodzieńcy,
jedni drepcą w miejscu, inni klną jak szewcy.
Każdy niecierpliwie patrzy na klienta,
co na samym przodzie miota się i stęka.
Czy włożył już kartę? Czy numer już wybił?
Zaczyna od nowa! Pewnie się pomylił!
Kolejka jęknęła, drżą ręce petenta,
niech szybko zaczyna, niech się opamięta!
Klient kartę włożył lecz wyciągnął portfel,
kolejką zatrzęsło — czyżby jakiś fortel?
Drżącymi rękami wyciąga papierek
na których malutkich jest kilka cyferek.
Sięga do kieszeni, drugą przeszukuje,
kolejce ze złości krew w żyłach buzuje.
W końcu z marynarki etui wyciąga,
okulary ubrał, cyfrom się przygląda.
A oczy kolejki jarzą się wściekłością,
ktoś zaklął półgłosem, ktoś parsknął ze złością.
A przy bankomacie facet prawie w drgawkach,
pot kroplami ścieka, łydki drżą w nogawkach.
Wyciąga chusteczkę, soczewki przeciera,
a reszcie petentów mord z oczu wyziera.
W końcu powolutku cyfra po cyferce
wystukał swój numer – głośno bije serce.
Czy bankomat przyjął? Czy forsę wypłaci?
Kolejka zamarła, słychać szept dwóch braci:
”… chodź lepiej na piwo, bo mnie szlag tu trafi,
facet bankomatu użyć nie potrafi…„
Wtem pomruk maszyny usłyszano cichy,
jakby się pieściły dwie cynowe michy.
I szelest papierków… pieniądze, pieniądze!
Zaspokoił facet materialne żądze!
Wsunął do kieszeni świeżutkie banknoty,
nawet na uśmieszek nabrał już ochoty.
Zdjął swe okulary, chusteczkę też schował
i sprężystym krokiem w dal odmaszerował.
Kolejka leciutko do przodu ruszyła,
a dziewczyna w mini bardzo się zmartwiła.
Bo wie, że w nią teraz wpatrzone są oczy,
uśmiech na jej twarzy zjawia się uroczy.
Drżącymi rączkami szuka w swej torebce,
jak nie znajdzie karty kolejka ją zdepcze.
Już słychać pomruki, tłum ludzi napiera,
dziewczę szczupłą dłonią pot z czoła wyciera.
Ja już w wyobraźni jako pierwsza byłam
i w zdenerwowaniu prawie się spociłam.
Swędziało mnie ciało, drażnił mnie sweterek,
karta mi wypadła, nie znałam cyferek!
Prawie zapomniałam po co tutaj przyszłam
i nie wytrzymałam… i z kolejki wyszłam!
jak nazywa się facet pracujący w banku?
- bankomat
Bankomat szczęścia nie potrzebuje tylko grubych nominałów...
Do bankomatu podeszła blondynka z koleżanką. Włożyła kartę, wstukała kod PIN. Po chwili z bankomatu jak zwykle słychać charakterystyczny odgłos- blondynka już wie, że za chwilę wyskoczą banknoty. Blondynka nadsłuchując ten odgłos mówi do koleżanki:
- Jak ja lubię ten odgłos drukujących się pieniędzy!
Blondynka odchodzi od bankomatu i mówi do koleżanki: - Patrz, znowu wygrałam.