W tym roku hucznie obchodziliśmy Święto Szkoły.  Nie mogło być inaczej, ponieważ to nasze pierwsze wspólne spotkanie z tej okazji po dwóch latach! Przez ostatni czas  nie mogliśmy wspólnie świętować ze względu na obostrzenia sanitarne związane z pandemią. Obchodziliśmy  oczywiście Święto Szkoły, ale w świecie wirtualnym - za pomocą spotkań online.

A my lubimy świętować na żywo, podczas wspólnych spotkań!  Mamy wtedy mnóstwo wspomnień, na bazie których tworzy się między nami więź. Więź, która sprawia, że identyfikujemy się z grupą, zespołem, szkołą. Stajemy się częścią pewnej całości, stajemy się wspólnotą, szkolną rodziną.  Dlatego Święto Szkoły  traktujemy jak nasze święto rodzinne.  Jest ono doskonałą okazją do po prostu bycia razem!  Tożsamość i przynależność jest bardzo ważna. A w obliczu ostatnich okrutnych wydarzeń, jakie dzieją się wokół nas, stały się wartością jeszcze cenniejszą. 

W tym roku święto miało wydźwięk nieco inny niż zwykle.  W geście solidarności z naszymi sąsiadami stroje uczniów i nauczycieli nosiły barwy narodowe Polski oraz Ukrainy. 

W kolejnej części dnia zaś wspólnie  przeszliśmy przez naszą wieś w  Szkolnym Marszu Pokoju nawołując  o wolność!

Przygotowania do obchodów tegorocznego Święta Szkoły trwały kilki dni. Powstawały makiety zamku, obrazy  kredą malowane pt. „Szkoła Przyszłości”, gazetki klasowe, gadżety okolicznościowe oraz transparenty, z jakimi udaliśmy się na przemarsz przez Bratian.

Podczas oficjalnej części uroczystości miał miejsce występ artystyczny, który przeniósł nas do karczmy, gdzie Działyński biesiadował wraz ze szlachtą. Nie obyło się również bez wizyty diabła… Oj, działo się! Działo!

Nie możemy również nie wspomnieć o bardzo ważnym tytule, jakim została odznaczona nasza nieustraszona drużyna zuchowa - „Harcerski opiekun miejsc pamięci”.  To wielki zaszczyt móc nosić taki tytuł. Serdecznie gratulujemy!!!

 Na spotkaniach z wychowawcami uczniowie przypomnieli sobie wiadomości o patronie szkoły, mieli możliwość obejrzenia zdjęć, jak szkoła wyglądała przed nastaniem „rządów” p. dyrektor Ewy Przybylskiej.  Podziwiali zmiany na przestrzeni lat.  A  było ich co niemiara! Na koniec odśpiewali gromkie „Sto lat” dla szkoły, bo  jak urodziny, to urodziny!!!

To był wyjątkowy dzień!!!