22.02.2013

Dowcipy i kawały na weekend!!!

Coś śmiesznego...........

koza

Mama śpiewa córeczce piosenkę na dobranoc. Śpiewa po raz 1, 2, 3, 4, 5, 6... Nagle córeczka pyta:
- Mamo, kiedy przestaniesz śpiewać, bo chcę już iść spać.


Jeden przedszkolak mówi do drugiego:
- U mnie modlimy się przed każdym posiłkiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.

 

Pięcioletni Emilek kręci się niespokojnie koło swego ojca, wreszcie łapie go za rękaw i mówi:
- Wiesz, papciu, ja bym bardzo chciał być teraz na twoim miejscu.
- Co ty nie powiesz? - dziwi się ojciec. - A co by ci z tego przyszło?
- O, gdybym ja był na twoim miejscu, tobym twojemu synkowi Emilkowi dał ze dwa złote na kino i cukierki...

 

Pani pyta Jasia:
- Jasiu, dlaczego zadanie jest napisane pismem Twojego taty?
- Bo pisałem jego długopisem.

 

Nauczyciel pyta Jasia dlaczego tata znowu odrobił za ciebie pracę domową?
Bo mama nie miała czasu odpowiada. :D

 

- Gdzie masz świadectwo? - pyta ojciec Jasia.
- Pożyczyłem koledze, bo chciał nastraszyć swojego ojca.

5
Dodaj Komentarz
  • 14
  • 20
  • 7
Komentarze