Szkolna Kasa on-line
Jesteśmy ekologiczni i robimy oszczędności. Zamiast papierowych książeczek mamy plastikową kartę.
W naszej szkole SKO - wicze należą do Szkolnej Kasy Oszczędności, którą prowadzi bank PKO przez Internet. Zamiast zbiorczej książeczki mamy - SKO Konto dla Szkoły,a uczniowie zamiast papierowych Książeczek indywidualne SKO Konto dla uczniów (bez opłat).
- Uczniowie mogą tu zbierać swoje oszczędności od 6 roku życia aż do ukończenia 13 lat. Oprocentowanie wynosi 5% w sakli roku.
- Serwis nie tylko daje szanse powiększenia depozytu, ale uczy, jak zarządzać swoimi pieniędzmi. Kalkulator pozwoli uczniowi obliczyć, ile zbierze, gdy będzie regularnie wpłacał ustaloną kwotę przez określony czas.
- Do konta uczeń dostaje plastikową kartę. Nie będzie jednak mógł nią płacić w sklepie, ani wyjąć pieniądze z bankomatu. To karta identyfikacyjna z numerem konta.
Do Szkolnej Kasy SKO on - line, którą założyliśmy 1 września 2012r
należy 35 uczniów naszej szkoły i ciągle nas przybywa.
Aktualnie tj. 15.09.2012 najwięcej funduszy zgromadził:
- Damian A. z klasy VI
- Kamil K. z klasy III
- Franciszek W. z klasy III
- Szymon S. z klasy III
sami mężczyźni, gdzie jesteście dziewczyny. Czyżby kobiety były mniej oszczędne?
Nie może być.
Z okazji Dnia Nauczyciela kilka humorów o szkole:
Jasiu, dlaczego spóźniłeś się na lekcje? - chce wiedzieć pani wychowawczyni.
- Bo jak szedłem do szkoły, to napadł mnie uzbrojony bandyta.
- O Boże, dziecko, czy nic ci się nie stało?!
- Owszem, zabrał mi zeszyt z wypracowaniem.Nauczycielka kazała przynieść uczniom na lekcję jakieś przedmioty związane ze szpitalem.
Basia przyniosła strzykawkę, Henio - słuchawki lekarskie, a Jasio - maskę tlenową.
- Skąd to wziąłeś, Jasiu?
- Od dziadka.
- A co dziadek powiedział?
- Eeeeeeeehhhhh... eeeeeehhhh... ououoo...Nauczyciel kazał Jasiowi napisać w zeszycie 100 razy: "Nigdy nie będę mówił do nauczyciela "TY".
Nazajutrz Jasio przynosi zeszyt.
- Dlaczego to zdanie napisałeś nie 100, ale 200 razy?
- Bo cię lubię Kaziu!
Nauczyciel fizyki pyta uczniów:
- Kto waszym zdaniem był największym wynalazcą wszechczasów?
- Edison - odpowiada Krzyś.
- Czy mógłbyś to uzasadnić?
- Gdyby nie on, usielibyśmy telewizję oglądać przy świecach !!!
Na lekcji geografii nauczyciel pyta Jasia:
- Która rzeka jest najdłuższa: Ren czy Missisipi?
- Oczywiście, Missisipi.
- Doskonale, a czy wiesz, o ile dłuższa?
- Dokładnie o sześć liter.
:- )
Bardzo śmieszne i fajne kawały :))
Az się śmiać chce :D^^
Pozderki :*
Fajne kawały :D
SUPER
Niektóre już znam ale o tym wypracowaniu i o Kaziu było świetne
Niektóre już znam ale o tym wypracowaniu i o Kaziu było świetne
Super śmieszne są te kawały ! :D POZDRAWIAM !!!! ;)
Super śmieszne są te kawały ! :D POZDRAWIAM !!!! ;)
Żydowi, Murzynowi i Niemcowi urodzili się synowie (wszyscy tacy sami).
Pielęgniarka zapomniała ich oznaczyć i nie wiedziała, który jest czyj.
- Przepraszam panów ale nie wiem, który to czyj bo zapomniałam oznaczyć. Proszę wejść może panowie poznają.
Wchodzi i wychodzi Żyd:
- Wszystkie takie same nie mam pojęcia.
Wchodzi i wychodzi Murzyn:
- Myślałem, że mój będzie czarny ale jednak i to nie. Nie mam pojęcia.
Wchodzi Niemiec, wychodzi z dzieckiem na ręce i mówi:
- Ten jest mój, tamten żyda a Tamten Murzyna.
- Skąd wiesz?
- Wszedłem i powiedziałem "hi Hitler". Mój się wyprostował, Żyda się zesrał a Murzyna posprzątał.
Polak, Czech i Niemiec spotkali diabla.
Kazał im przynieść jakąś roślinkę.
Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką różę a Czecha jeszcze nie ma...
Diabeł nie czekając kazał im to zjeść.
Polak zjadł bez problemu.
Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie..
- Czemu płaczesz - spytał diabeł
- Bo muszę zjeść dziką różę, to boli!
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Czech idzie z kaktusem!
ale fajne kawały
ŚWIETNE KAWAŁY . SUPER
super kawaly nie moge ze smiechu