To był dzień pełen wrażeń, śmiechu i niespodzianek!  Uczniowie klas IV-V, uzbrojeni w dobry humor i wygodne buty, ruszyli podbijać Lidzbark Warmiński!  Na dobry początek — Oranżeria Kultury!  Tu wszyscy mogli się poczuć jak prawdziwi odkrywcy, słuchając ciekawostek i anegdot, których próżno szukać w podręcznikach. Pan przewodnik zdradził kilka lokalnych sekretów.  Po solidnej dawce kultury przyszedł czas na... wielką wyprawę do McDonald's!  Niektórzy biegiem, inni spacerkiem, ale wszyscy mieli w głowie jedno: frytki! Po uczcie godnej królów (albo przynajmniej księcia Ignacego Krasickiego) przespacerowaliśmy się bulwarem, żeby spalić choć połowę tych kalorii. Tam natrafiliśmy na Ignacego Krasickiego i samego Napoleona Bonaparte! Podobno powiedzieli, że woleliby Big Maca niż swoje stare epoki.  A na deser? Kino! Tym razem padło na film „Elli i ekipa straszaków”, czyli historia duszka, który zamiast straszyć, szukał przyjaciół. Film był tak zabawny, że śmialiśmy się jak krasnale w zaczarowanym lesie! Podsumowując — dzień udany na 200%! Może nie zdobyliśmy całego miasta, ale serca wszystkich na pewno. Kto wie, może następnym razem porwiemy się na coś jeszcze większego?