Mikołajek ma kłopoty
Przeczytajcie fragment książki o przygodach Mikołajka. Odpowiedzcie na pytania
Przeczytajcie fragment książki o przygodach Mikołajka.
Odpowiedzcie na pytania:
1.Nad czym wieczorami zastanawiali się rodzice Mikołajka?
2.Co planowali?
3.Co tata zarzucał mamie?
4.Jaki mama miała pogląd na tę sprawę?
5. Czy tacie Mikołajka udało się zrobić zakupy lepiej niż mamie? Dlaczego?
6. Dlaczego robienie zakupów i planowanie wydatków nie jest łatwe?
7.Z jakimi trudnościami zetknął się tata Mikołajka?
Po kolacji tata przeglądał z mamą wydatki z tego miesiąca.
- Ciekaw jestem, gdzie podziewają się pieniądze, które ci daję – powiedział.
- Ach! Jak ja lubię takie pytania – powiedziała mama, chociaż wcale nie wyglądała na zadowoloną.
I wyjaśniła tacie, że on nie zdaje sobie sprawy, ile kosztuje utrzymanie, że by zrozumiał, gdyby sam
poszedł po zakupy, i że przy dziecku nie powinno się prowadzić takich rozmów.
Tata powiedział, że to wszystko zawracanie głowy, że gdyby zajmował się robieniem sprawunków,
żyliby dużo lepiej i oszczędniej, a dziecko najlepiej zrobi, jeśli pójdzie spać.
- Wobec tego – powiedziała mama – sam rób zakupy, skoroś taki mądry.
- Świetnie – odpowiedział tata. – Jutro niedziela, wybiorę się na bazar. Zobaczysz, że nie dam się
nabrać! […]
Rano zapytałem taty, czy zabierze mnie ze sobą, a tata powiedział, że tak, że dzisiaj zakupy robią
mężczyźni. Okropnie się ucieszyłem, bo bardzo lubię chodzić razem z tatą, a na bazarze jest bardzo
fajnie. Pełno tam ludzi, wszyscy krzyczą i jest trochę tak jak na dużej przerwie, tylko że ładniej
pachnie. Tata kazał mi wziąć siatkę na zakupy, a mama, śmiejąc się, powiedziała nam do widzenia.
[…]
Strasznie dużo ludzi wybrało się po zakupy. Na szczęście tata zobaczył jakieś wolne miejsce – on to
ma oko – i zaparkował.
- Dobra – powiedział. – Pokażemy twojej matce, jak łatwo jest robić zakupy, i nauczymy ją
oszczędności. Prawda, chłopie?
A potem podszedł do przekupki, która sprzedawała mnóstwo warzyw, popatrzył i uznał, że
pomidory są niedrogie.
- Poproszę o kilogram pomidorów – powiedział.
Przekupka włożyła nam do siatki pięć pomidorów i zapytała:
- Co jeszcze?
Tata zajrzał do siatki, a potem powiedział:
- Jak to? Na kilogram wchodzi tylko pięć pomidorów?
- A co pan myśli – zapytała sprzedawczyni – że za tę cenę kupi pan całą szklarnię? Skaranie boskie
z tymi mężczyznami! Przychodzą po zakupy i każdy w kółko to samo!
- Bo nie dajemy się oszukać tak łatwo jak nasze żony – powiedział tata.
- Cooo? Niech pan powtórzy – poprosiła handlarka, która podobna była do pana Pankracego,
właściciela sklepu z wędlinami w naszej dzielnicy. Tata powiedział „Dobrze, już dobrze” […]
- Wracamy do domu – powiedział tata, który wyglądał na zmęczonego i zdenerwowanego. – Robi
się bardzo późno.
- Ale – zawołałem – mamy tylko pięć pomidorów. (…)
Ale tata nie dał mi dokończyć i pociągnął mnie za rękę. To mnie zaskoczyło i upuściłem siatkę
na ziemię. No i z głowy. Tym bardziej że gruba pani, która szła za nami, nadepnęła na pomidory,
pflut! – i powiedziała, żebyśmy uważali. Kiedy podniosłem siatkę, to, co w niej było, nie wyglądało
apetycznie.
- Musimy kupić nowe pomidory – powiedziałem tacie. – Te pięć jest już do niczego.
Ale tata nie chciał mnie słuchać i poszliśmy do samochodu.
129 wpis
A Ty nie masz co robić o 00:57 tylko czytać lekturę i odpowiadać na pytania... oj Oskar. Podziwiam i gratuluję- zasługujesz na nagrodę!!!
fajne !
fajny ten Mikołajek, Oskar odpowiedzial juz na wszystkie pytania a ja sie z nim zgadzam
Oskarek, to jeszcze nie było pytanie. Ale za Twoją aktywność na blogu czeka Cię nagroda.
Podziwiam Cię "OskiBoski" ...:)
1. Nad wydatkami miesiąca
2. Planowali zakupy
3. Tata zarzucał mamie że źle wydaje pieniądze
4. Mama nie zgadzała się z tatą
5. Nieudało się kupił tylko 5 pomidorów i był zdziwiony że tak małowchodzi na 1 kg
6. Bo nam się wydaje że coś powinno kosztować mniej albo że więcej kupimy za te pieniądze
7. Było dużo ludzi i szukał miejsca parkingowego, kupione pomidory upuścił syn i wracali z niczym do domu.
głos 16878,
A chciałem oddać ostatni głos przed snem ( czytałem lekturę) a tu pytanie :) mam nadzieję że dobrze DOBRANOC :)))