Kurczaki !!!! To chyba nie jest takie trudne ?? "Pogrzebcie" troszkę w wierszach Julka Tuwima kochane dzieciaczki :-) :-)
Tę zagadkę wysłałem do kilku zaprzyjaźnionych szkół. Podobała mi się jedna z odpowiedzi (CHOĆ NIEPRAWDZIWA !!!), że to był telefon od bociana. :-) Słodkie, co nie ???? I jakie wiosenne :-)
SIEEEEEMANKO ! POZDRAWIAM DZIATWĘ SZKOLNĄ ODPOCZYWAJĄCĄ WEEKENDOWO :-) Taki dziś mamy piękniasto-słoneczniasty niedzielny dzionek, że wziąłem i zapomniałem o całym bożym świecie i zaraz po kościele wybrałem się na zwariowany, samotny, niedzielny spacer po naszych kochanych Wałach Obronnych. Łaże, oglądam, zaglądam, obwąchuję, dotykam – słowem przypatruję się tej świeżo przybyłej Pannie Wiośnie, aż tu nagle ni z gruchy – ni z pietruchy telefon a w słuchawce ktoś mi wykrzykuje: „Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzymasz, Dawno już jest po czternastej – a ciebie w domu nie ma! Wszystko stygnie: zupka z muszek na wieczornej rosie, Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie, Motyl z rożna, przyprawiony gęstym cieniem z lasku, A na deser -- tort z wietrzyka w księżycowym blasku. Może coś Ci się zdarzyło? Może Cię napadli? Szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli? To przez zazdrość! To skowronek z bandą skowroniątek ! Piórka -- głupstwo, bo odrosną, ale głos -- majątek!
Gdzie ty latasz? Gdzie ty fruwasz? Przecież ja tu płaczę!”
Grzecznie odpowiedziałem, że to pomyłka, rozłączyłem się, a potem zadzwoniłem do żony i ze skruchą zacząłem w te słowa: "Wybacz, że na obiad się spóźnię moje ty złoto, Ale niedziela taka piękna, ze z kościoła po wałach przespacerowałem się piechotą!" I tu ukryta jest dzisiejsza zagadka za dwa wiosenne uśmiechy ode mnie !!!!!!!! Czy ktoś z Was rozpoznaje ten pomyłkowy telefon do mnie jaki odebrałem podczas mojego spaceru ???? Jeśli tak to proszę powiedzieć, kto przez pomyłkę do mnie zadzwonił ??? POZDRAWIAM CIEPLUTKO !!! ………… i oczywiście głosuję – 31459
Dla czego uwielbiam piątek ????? Piątek - piątuś, piąteczek, piątunio, piąciaczek, piątuniek, piątaszek, ... czy jakiś inny dzień tygodnia ma więcej kochanych zdrobnień ?
Wszyscy mówimy: "byle do piątku, dam radę, byle do piątku". Nawet Walduś Kiepski mówi: "kurna, Tatuś tera to byle do piątka". A Arnold Boczek, co mówi: "byle do piątku, w morde jeża".
Ulubione powiedzenia uzniowskie także mawiają : "byle do przerwy, BYLE DO PIĄTKU, byle do wakacji". WĘC JAK TU NIE KCHAĆ PIĄTKÓW ?????? Tak jak wszyscy - J LOVE FRIDAYS !! EVERY ONE !!! No i w weekend można wreszcie powygłupiać się troszkę z syniem na podwórku, podroczyć się z żoną na zakupach i opić mniej lub bardziej udany tydzień ulubioną puszką ................. PEPSI ZERO :-)
Znam odpowiedz na pytanie....ale dam szanse innym:-)
Kurczaki !!!!
To chyba nie jest takie trudne ??
"Pogrzebcie" troszkę w wierszach Julka Tuwima kochane dzieciaczki :-) :-)
Tę zagadkę wysłałem do kilku zaprzyjaźnionych szkół.
Podobała mi się jedna z odpowiedzi (CHOĆ NIEPRAWDZIWA !!!), że to był telefon od bociana. :-)
Słodkie, co nie ???? I jakie wiosenne :-)
POZDRAWIAM i dobrej nocki życzę + głosik 31490.
Tato Endrju .... uwielbiam twoje teksty:-) Wszyscy w szkole zachodzimy w głowę...Kim Ty jesteś??? :-)
Aaaaaaa, zapomniałbym !
Jeden zupełnie darmowy, wiosenny buziak dla "Iśki"
Za .................... dobre słowo :-)
SIEEEEEMANKO !
POZDRAWIAM DZIATWĘ SZKOLNĄ ODPOCZYWAJĄCĄ WEEKENDOWO :-)
Taki dziś mamy piękniasto-słoneczniasty niedzielny dzionek, że wziąłem i zapomniałem o całym bożym świecie i zaraz po kościele wybrałem się na zwariowany, samotny, niedzielny spacer po naszych kochanych Wałach Obronnych.
Łaże, oglądam, zaglądam, obwąchuję, dotykam – słowem przypatruję się tej świeżo przybyłej Pannie Wiośnie, aż tu nagle ni z gruchy – ni z pietruchy telefon a w słuchawce ktoś mi wykrzykuje:
„Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzymasz,
Dawno już jest po czternastej – a ciebie w domu nie ma!
Wszystko stygnie: zupka z muszek na wieczornej rosie,
Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie,
Motyl z rożna, przyprawiony gęstym cieniem z lasku,
A na deser -- tort z wietrzyka w księżycowym blasku.
Może coś Ci się zdarzyło? Może Cię napadli?
Szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli?
To przez zazdrość! To skowronek z bandą skowroniątek !
Piórka -- głupstwo, bo odrosną, ale głos -- majątek!
Gdzie ty latasz? Gdzie ty fruwasz? Przecież ja tu płaczę!”
Grzecznie odpowiedziałem, że to pomyłka, rozłączyłem się, a potem zadzwoniłem do żony i ze skruchą zacząłem w te słowa:
"Wybacz, że na obiad się spóźnię moje ty złoto,
Ale niedziela taka piękna, ze z kościoła po wałach przespacerowałem się piechotą!"
I tu ukryta jest dzisiejsza zagadka za dwa wiosenne uśmiechy ode mnie !!!!!!!!
Czy ktoś z Was rozpoznaje ten pomyłkowy telefon do mnie jaki odebrałem podczas mojego spaceru ????
Jeśli tak to proszę powiedzieć, kto przez pomyłkę do mnie zadzwonił ???
POZDRAWIAM CIEPLUTKO !!! ………… i oczywiście głosuję – 31459
Pozdrawiam Tatę Endrju. Super teksty
Dla czego uwielbiam piątek ?????
Piątek - piątuś, piąteczek, piątunio, piąciaczek, piątuniek, piątaszek, ... czy jakiś inny dzień tygodnia ma więcej kochanych zdrobnień ?
Wszyscy mówimy: "byle do piątku, dam radę, byle do piątku".
Nawet Walduś Kiepski mówi: "kurna, Tatuś tera to byle do piątka".
A Arnold Boczek, co mówi: "byle do piątku, w morde jeża".
Ulubione powiedzenia uzniowskie także mawiają : "byle do przerwy, BYLE DO PIĄTKU, byle do wakacji".
WĘC JAK TU NIE KCHAĆ PIĄTKÓW ??????
Tak jak wszyscy - J LOVE FRIDAYS !! EVERY ONE !!!
No i w weekend można wreszcie powygłupiać się troszkę z syniem na podwórku, podroczyć się z żoną na zakupach i opić mniej lub bardziej udany tydzień ulubioną puszką ................. PEPSI ZERO :-)
Ja też lubię piątek:) Chociaż .... środa też nie jest zła - środa minie ... tydzień zginie i już ... jest piątek.
uwielbiam piątek bo po piątku jest weekend:)
Tacie Endrju za miły wpisik::))Super fontannę ma::))My teżlubimy piątek zwłaszcza jak do Was zaglądamy::))z głosikowymi pozdrowieniami::)) sko Warnice
pozarłam czekoladę. A co tam.... pójdzie w bioderka.Piątek uwielbiam:-)
Lubię, lubię...:) A któż nie lubi? Nie znam...Miłego weekendu, Malwinko!