Już nie moglismy się doczekać...od rana wszyscy w szkole byli jakoś dziwnie grzeczni, tak naprawdę wszyscy bali sie, ze dostaną rózge zamiast prezentu. Na szczęście doczekaliśmy się, usłyszeliśmy magiczny odgłos dzwonka i juz wiedzielismy, ze to on - Święty Mikołaj!!! Każda klasa miała okazję porozmawiać z Mikołajem na sali gimnastycznej pięknie ozdobionej przez panią Iwonkę i panią Magdę. Cała sala była wypełniona świerkowymi drzewkami, więc czulismy się jak w  lesie, było super! No i oczywiscie najważniejsze - prezenty. Radosci nie było końca, każdy dostał coś innego, były puzzle, maskotki, ozdobne poduchy, samochodziki, klocki, a nawet perfumy, dla kazdego cos miłego, a do tego jak zwykle mnóstwo słodyczy, tego jednego dnia w roku zapomnielismy na chwilę  o zdrowej diecie i oddaliśmy się czekoladowemu szaleństwu...Jaka szkoda, że Mikołajki sątylko raz w roku:(