WYCIECZKA NAD MORZE
Pierwszy dzień wycieczki.
Ten wpis jest szczególny, bowiem robiony
podczas trzydniowej wycieczki nad nasze morze.
OSZCZĘDZAMY, OSZCZĘDZAMY
PÓŹNIEJ WYPŁACAMY I...
JEDZIEMY NA WYCIECZKĘ...
Pierwszy dzień minął nam zgodnie z planem:
po drodze nad Bałtyk zwiedziliśmy
Hutę Szkła Artystycznego w Olsztynku
oraz poznaliśmy technologię wyrobu szklanych figurek.
Następnie zwiedziliśmy centrum miasta
z zamkiem krzyżackim oraz pięknym ratuszem.
Po zakwaterowaniu w Ośrodku Wypoczynkowym Korona - lody
i wymarsz na Mewią Łachę (rezerwat).
KOMARY, KOMARY, KOMARY...
... jednak pogoda przez cały dzień idealna.
OBIADOKOLACJA, DYSKOTEKA I OGNISKO Z KIEŁBASKAMI
ZAKOŃCZYŁY DZISIEJSZY DZIEŃ.
To była mała huta, w której pracuje się na jedną zmianę.
Byliśmy świadkami tworzenia artystycznych "cudeniek".
Były też liczne pytania konkursowe
dla uważnych słuchaczy...
W drodze na olsztyński rynek.
Wielu z nas pierwszy raz widziało nasze morze...
Mewia łacha, czyli co?
Na koniec hitowy cytat dnia:
"Nie wiedziałem, ze woda jest taka mokra..."
Fajnie było posiedzieć przy ognisku i upiec kiełbaskę.
Przy ogniu komary tak bardzo nie dokuczały.
A to już zdjęcia w środku domków w Ośrodku Wczasowym
w Mikoszewie, w którym nocowaliśmy.
BYŁO FAJNIE.
Było super!!!
Było super, ekstra , fajnie , za rok też mam plany wyjechać na taką wycieczkę :D
też bym chciał tam być......
też bym chciała tam być.......