Brzmi bardzo poważnie, ale to tylko pozory. Tak naprawdę to świetny pomysł na zabawę w klasie lub rodzinny wieczór.  Poprzez zabawę jesteśmy w stanie przedstawić dzieciom stosunek pracy do pieniędzy oraz wydatków.
Przygotowania, jakie musimy poczynić: przedmioty do pracy lub zadania do wykonania, napisy i stoiska: “bank”, “sklep”, “organizacja charytatywna” (mogą być również inne instytucje – w zależności od potrzeb i pomysłów),  pieniądze do zabawy.
Gra składa się z cyklu powtarzających się części: pracy, wypłaty wynagrodzenia i wydawania pieniędzy.

1. Praca – każdy z uczestników zabawy dostaje przedmiot,  za pomocą którego  pracuje,  lub zadanie do wykonania w ciągu kilku minut (np. miotła do zamiatania, ścierka do kurzu, kwiaty do podlania itp.)
2. Po wyznaczonym czasie następuje wypłata wynagrodzenia. Każdy decyduje, na co chce wydać zarobione pieniądze. Można:

• kupić sobie wymarzoną zabawkę w sklepie (stoisko z zabawkami),
• wpłacić pieniądze do banku i dostać odsetki,
• przeznaczyć pieniądze na organizację charytatywną  (w ten sposób pomóc dostarczyć żywność i niezbędne rzeczy potrzebującym),
• wziąć kredyt – jeśli chce się kupić coś, na co nie ma się dosyć gotówki.

Cały cykl powtarzamy kilka razy. W trakcie i na koniec zabawy „naliczamy odsetki”. Ci, którzy umieścili pieniądze w banku, dostają dodatkowe odsetki. Natomiast ci, którzy się zapożyczyli, muszą je spłacić.
Poprzez taką wspólną zabawę mamy okazję nie tylko w sposób przyjemny spędzić  razem czas, edukować finansowo lecz również wpajać naszym dzieciom wartości takie jak pomoc, empatia czy wspieranie innych.

Popatrzcie, jak bawili się SKO-wicze z klasy II:

Szał zabawy ogarnął innych uczniów - zaglądają do klasy i w czasie przerw włączają się do zabawy.SKO-wicze z klasy II i III każdą wolną chwilę wykorzystują na zabawę, w której główną rolę grają: bankier i sprzedawca, klienci oraz ostatnio doradcy finansowi.