10.12.2020

Czy znacie historię choinkowej bombki?

 

Świąteczna atmosfera w rozkwicie. Jak co roku w wigilię Bożego Narodzenia ubieramy świąteczne drzewko. Wieszamy na choince Betlejemską Gwiazdę, kolorowe łańcuchy, włosy anielskie, cukierki. I jak co roku – od wielu lat – delikatnie bierzemy do rąk kruche, szklane, kolorowe bombki i wieszamy na pachnących zielonych gałązkach. Może przy tej okazji warto opowiedzieć, skąd wzięła się na choince szklana kula o cienkich ściankach, ozdobiona błyszczącym brokatem, mieniąca się kolorami?

Trudno uwierzyć, że świąteczna bombka wzięła się z biedy. Swoją karierę rozpoczęła w połowie XIX wieku w mieście Lauscha, na południu Niemiec. Jeden z pracowników tamtejszej szklanej manufaktury, w której nie najlepiej się działo, wydmuchał z cienkiego szkła kształt przypominający jabłko. Nie stać go było na prawdziwe owoce, orzechy i cukierki, które dotychczas zdobiły bożonarodzeniowe drzewka. Szklane kule powiesił na choince. Spodobały się sąsiadom i w kolejnych latach każdy z nich chciał także bombkami dekorować swoje drzewko. Dzięki temu pomysłowi fabryka rozkwitła i do dziś produkuje świąteczne ozdoby.

Szklane cacka z Niemiec trafiły najpierw do Wielkiej Brytanii, a potem były poszukiwane już w całej Europie. Pod koniec XIX wieku choinkowe bombki popłynęły za ocean do Stanów Zjednoczonych, gdzie zrobiły zawrotną karierę. Do Polski zawitały w tym samym czasie. Importowano je z zagranicy, ale powoli i u nas zaczęto produkować szklane ozdoby. Najpierw miały kształt owoców i orzechów, potem przybierały formy przedmiotów codziennego użytku (pantofelków, parasolek), bałwanków, zwierzątek, aniołków. Powstają często prawdziwe dzieła sztuki, poszukiwane na całym świecie.

W Polsce właśnie, w miejscowości Nowa Dęba pod Tarnobrzegiem, istnieje jedyne na naszym globie Muzeum Bombki Choinkowej. Założył je w 2012 roku właściciel wytwórni szklanych ozdób – Janusz Biliński. Od lat kolekcjonował szklane cacka. Dziś w muzeum zgromadził ozdoby z całego świata i z różnych epok. Niewątpliwą atrakcją tego miejsca jest możliwość samodzielnego przyozdobienia własnej bombki. Eksponaty można oglądać przez cały rok, ale najwięcej zwiedzających zachwyca się nimi w czasie Świąt.

Jako ciekawostkę warto przedstawić najdroższą bombkę. Powstała w Wielkiej Brytanii i jest z białego złota najwyższej próby, a jej twórca – znany jubiler – ozdobił ją 188 rubinami i dodał jeszcze 500 małych diamentów. To dzieło sztuki jubilerskiej jest warte około 400 tysięcy złotych.

najdroszabombka.jpg

0
Dodaj Komentarz
  • 12
  • 13
  • 19