09.01.2017

SZLACHETNA PACZKA - Sportowcy wręczają paczki Rodzinie

Słowami, którymi przywitała mnie Pani Monika, było zdziwienie na widok tak dużego auta, które podjechało pod kamienicę. Kobieta powiedziała, że myśląc o Paczce, spodziewała się, że otrzyma kilka prezentów, może pięć paczek. Po kolejnych kursach naszych Strzelców, którzy wnosili pięknie zapakowane prezenty, Pani Monika zalała się łzami. Nie mogła uwierzyć w to co widzi. Ola biegała radośnie pomiędzy paczkami, nie mogąc się doczekać ich rozpakowania, a mała Kaja wtulona w ramiona mamy, z uśmiechem witała każdego kto wnosił paczki. Paczek było tak dużo, że był problem ze zmieszczeniem ich w niewielkim mieszkaniu. W momencie, w którym Strzelcy wnieśli łóżko, kobieta po raz kolejny się rozpłakała. Była zachwycona widząc jakie jest duże i w jakim dobrym jest stanie. Początkowo kobieta nie chciała rozpakowywać przy nas paczek. Była zawstydzona. Jak sama stwierdziła, jest jej głupio, bo nie wie czym sobie zasłużyła na tak niesamowite prezenty. Po chwili rozmowy zdecydowała się na otwarcie paczek. Zachwytom i radości nie było końca. Pani Monika cieszyła się z każdej rzeczy. Była niesamowicie wdzięczna za paczki z żywnością i środkami czystości. Dzięki temu w najbliższym czasie będzie mogła zaoszczędzić na bieżących wydatkach. Ola po otworzeniu paczki z laptopem edukacyjnym tak się zajęła zabawą, że zapomniała o pozostałych paczkach. Mała Kaja natomiast zajęła się zabawą pluszakami i oglądaniem książeczek. Pani Monika nie spodziewała się prezentu dla siebie. Prezenty dla córek były spełnieniem jej marzeń, dlatego też była bardzo wzruszona, gdy zobaczyła bransoletkę, którą otrzymała. Również ubrania, które otrzymała bardzo jej się podobały i pasowały do jej sylwetki.img

img

0
Dodaj Komentarz
  • 8
  • 2
  • 1