Dziś dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 3 witały wielkiego podróżnika, polarnika (zdobywcę dwóch biegunów) – pana Marka Kamińskiego. Ten światowej sławy globtroter odwiedził nasze miasteczko, będąc w trakcie swojej kolejnej wyprawy, wiodącej z Kaliningradu do Santiago de Compostela, którą przemierza pieszo!

Już od godziny 10: 00 z niecierpliwością czekaliśmy przed  Zakładem  Karnym na pana Marka.

Ku naszemu miłemu zaskoczeniu dołączyła do nas pani Burmistrz Monika Trzcińska i pan w-ce Burmistrz Wincenty Sokół i pan Kołakowski.

Podczas oczekiwania dzieci przygotowywały sobie okrzyk na powitanie, wymyślały jak najefektowniej można by było powitać tak znanego człowieka.

Oczekiwanie przebiegało w bardzo miłej atmosferze.

Do spotkania z panem Markiem doszło o godz.11: 00 przed wejściem do Zakładu Karnego w Braniewie. Wyszedł bardzo uśmiechnięty, powitał nas bardzo serdecznie, podając wszystkim rękę. Dzieci przywitały go okrzykiem i oklaskami.

Pani Burmistrz powitała gościa upominkiem wyrażając przy tym ogromne zadowolenie z faktu odwiedzin naszego miasta przez tak znanego podróżnika.

Potem były wspólne zdjęcia.

Pan Marek bardzo chętnie fotografował się z nami, cały czas dawał nam odczuć, że jest bardzo zadowolony ze spotkania z nami, a my czuliśmy się wyjątkowo.

Wspólnie udaliśmy się do szkoły. Przed budynkiem szkoły, na pana Marka Kamińskiego czekała cała społeczność szkolna. Pani dyrektor Bernadeta Kryger bardzo serdecznie powitała naszego gościa, a oklaskom dzieci nie było końca.

Pan Marek opowiedział nam, co skłoniło go do tej wyprawy, jaki jest cel jego przedsięwzięcia. Bardzo chętnie odpowiadał na pytania zadawane przez dzieci.  Chętnie fotografował się z dziećmi, nauczycielami i chętnie rozdawał autografy.

Ze względu na długą drogę jaka była przed nim, pan Kamiński, nie mógł dłużej gościć u nas.

Uczniowie klasy VI b wraz z wychowawczynią Danutą Gergelewicz i panią Ireną Karasiewicz odprowadzili pana Marka do Kościółka Świętego Krzyża, który znajduje się u bram naszego miasta.

Podczas tej drogi dzieci zadawały panu Kamińskiemu mnóstwo pytań. Pytały o gadżety zawieszone na plecaku, o buty, o wyprawy, na których był, o fundację. Pan Marek starał się odpowiedzieć na wszystkie pytania.

Dzieci podziękowały za barwne opowieści, życząc Panu Markowi pomyślności na dalszej, jakże trudnej i długiej, drodze.

Cieszymy się, że nasze dzieci mogły spotkać tak inspirującego człowieka i jednocześnie stać się częścią jego wyprawy.

Najbardziej utkwiły mi w pamięci słowa:

Najlepszą drogą do odkrycia siebie i swoich marzeń jest rozmowa z samym sobą. Coś, za czym warto podążać, musi płynąć z naszego wnętrza. - powiedział Marek Kamiński, podróżnik, polarnik, zdobywca obu biegunów.

Danuta Gergelewicz