01.04.2013

"TAJEMNICA PONUREGO ZAMCZYSKA"

to tytuł baśni Marty, która ...

zdobyła III miejsce w XI Międzyszkolnym Konkursie Literackim.

Marta Dziułka uczennica klasy 6a zachwyciła Jury swoim dziełem, fragmenty możecie przeczytać poniżej.

 

marta1.JPG

marta2.JPG

marta3.JPG

 

Tajemnica ponurego zamczyska

Dawno, dawno temu, prawie na krańcu świata, było królestwo Parnaris. Kiedyś jego mieszkańcy tryskali radością i powodziło im się znakomicie. Ich władcą był król Patch,
który zawszę troszczył się o swoich poddanych. Królestwo obfitowało w bogactwa ziemi.
Aż po horyzont pokryte było łanami zbóż, sadami i pięknymi ogrodami. W lasach roiło się
od zwierząt, a rzeki i potoki pełne były ryb. Jednak do czasu…

Pewnego dnia król Patch wraz ze Scottem, który był jego doradcą, wybrali się do pobliskiego lasu na łowy. Na swojej drodze napotkali potężną czarownicę Vee. ..........

 

 

- Pożałujesz gorzko. Moje magiczne lustro, które nigdy nie kłamie, powiedziało,
że jesteśmy sobie przeznaczeni – wyznała oschle.

Vee rzuciła na niego zaklęcie. Sprawiła, że skoro Patch nie okazał jej uczuć, nie będzie potrafił okazywać ich również nikomu innemu. ......

 

 

Jednak rok później wszystko miało się odmienić …!

Do zamku przybyła nowa służąca Nora. Była to dziewczyna niezwykle urodziwa, odważna oraz skromna. Na głowie miała burzę kasztanowych włosów układających się w przepiękne loki. Wszyscy w zamku doceniali jej urok, oprócz jednej osoby, którą był Patch. Dziewczę było zaniepokojone zachowaniem swojego władcy. Za wszelką cenę próbowała dowiedzieć się, jaki jest powód tak wielkiej zmiany w człowieku, który kiedyś tryskał radością i kochał swój lud. Chodziła od domu do domu, rozmawiała z mieszkańcami wsi i miast. Niestety, nikt nic nie wiedział na temat powodów zmiany zachowania króla.
Nora jako jedyna wierzyła, że  możliwe jest, aby powrócił dawny, pogodny władca.
Jej nieustanne rozmyślanie o Patchu poruszyło w jej sercu pewną, nieodkrytą do tej pory część. Poczuła, jakby ogień rozpalał ją od środka. Zrozumiała, że pokochała króla. Chociaż wiedziała, że to uczucie nie ma sensu, postanowiła pomóc władcy. Jej serce było zbyt wrażliwe, aby przejść obojętnie obok tak wielkiego cierpienia. ........

 

 

Dziewczyna w głębi serca bardzo kochała Patcha i każdego dnia tęskniła za jego widokiem. Pewnego ranka Nora przyszła do jego komnaty, aby przynieść mu śniadanie. Król jeszcze spał. Kiedy podeszła do łoża i nachyliła się nad władcą, zobaczyła na jego twarzy ból i cierpienie, ponieważ tylko w czasie snu widać było, jakie uczucia król naprawdę  przeżywa. Obraz ten tak bardzo ją wzruszył, że z jej oczu popłynęły gorące łzy miłości. Spadły one wprost na Patcha, stopiły szklaną powłokę i dotarły do jego serca. Władca obudził się gwałtownie i ujrzał przed sobą piękną twarz Nory............

 

 

Mury zamku odzyskały swój dawny blask, nie były już tak ponure i tajemnicze.

Od tej pory zamek skrywał już tylko jedną tajemnicę. Tajemnicę prawdziwej miłości!

 

 

Czy chcielibyście przeczytać całą baśń???  Napiszcie w komentarzu.

4
Dodaj Komentarz
  • 9
  • 10
  • 2
Komentarze