20.05.2011

Bajka ekologiczna - cz. I

W komentarzach umieszczonych pod naszą bajką napisaliście, że chętnie przeczytacie jej pełną wersję. Jeden wpis byłby zbyt długi, więc podzielimy ją na części. Życzymy milej lektury :-)

Dawno, dawno temu w Szkole Podstawowej nr 1 w Pińczowie zamieszkała Ekologia. Uciekła z zanieczyszczonego środowiska. „Przyroda jest wieczna jeśli jest BEZPIECZNA” – mówiła – bez jej ochrony i dbania o nią obudzimy się kiedyś w zadymionym, szarym i hałaśliwym świecie. Trzeba temu zaradzić – nauczę Was jak dbać o środowisko!

Jak postanowiła, tak zrobiła! Ekologiczna gromadka pińczowskiej "jedynki" powiększa swoje szeregi każdego roku., a Ekologia jest coraz bardziej radosna i wciąż wpada na nowe pomysły!

 

szkoła

W tym roku zaczęło się tak...

 

- Wiecie co to jest środowisko? - zapytała Ekologia - To wszystko co nas otacza. A środowisko przyrodnicze to...

- Ja wiem! - krzyknął Kacper - Mama mi kiedyś mówiła, że to jest ziemia i woda.

- A ja czytałam bajkę o środowisku - tam żyją takie małe zwierzątka co lubią pracować! - zaszczebiotała Kasia z I b.

- Ha ha! - zaśmiała się Ekologia - Kasiu... mówisz o mrowisku, w którym żyją pracowite, małe mróweczki, ale masz rację:  środowisko przyrodnicze to także zwierzęta i rośliny.

Wszystko o robimy - każdy nasz "ruch"  dobry i zły - odbija się w przyrodzie. Bardzo bym chciała, żeby Wasi rodzice także przyłączyli się do nas i dbali o środowisko. Myślę, że mogą się od Was dużo nauczyć i razem zmienimy złe nawyki.

 

Pierwszy szkolny miesiąc był bardzo słoneczny i ciepły. Każdy z tęsknotą spoglądał za okno wspominając zakończone wakacje. Ekologia nie chciała marnować tak pięknej pogody. Zaproponowała dzieciom i nauczycielom wycieczki w różne miejsca naszego miasta. Wszyscy chętnie się zgodzili (chyba nie pomyśleliście, że mogło być inaczej :-P).

Jakie było zdziwienie, kiedy pośród bujnej zieleni dzieci zobaczyły plastikowe butelki, papiery, puszki i bardzo niebezpieczne szklane odpady.

 

- To straszne!  – powiedziała Ekologia - Te śmieci bardzo długo się rozkładają, a Was mogą np. skaleczyć.

Nie ma rady! – trzeba posprzątać naszą małą ojczyznę. Na całym świecie ludzie dbają w ten sposób o swoje najbliższe otoczenie i co roku – we wrześniu – ruszają do akcji. -  Mogę na Was liczyć?

- Jasne! Jutro ruszamy! - odpowiedziały chórem dzieciaki.

 

Już następnego dnia każda klasa zabierała duże worki, rękawiczki, szpikulce i ruszała „Sprzątać świat”.

 

sprz_swsprzatamy.jpg

 

Wśród śmieci znalazły się bardzo różne rzeczy. Widząc to Ekologia zaproponowała:

- Przynieście do szkoły stare baterie, aluminiowe puszki, makulaturę – nie wyrzucajcie ich na śmietnik, albo co gorsze - w krzaki :-(. Oddamy je do specjalnego miejsca, w którym   zostaną przerobione – to się nazywa recykling. Z makulatury będzie nowy papier, z puszek i baterii odzyskamy cenne surowce – np. aluminium i cynk itp.

 

Tak oto dzieci poznały nowe słowo i jego znaczenie. Do szkoły zaś zaczęły przynosić surowce wtórne. Zebrało się ich całe mnóstwo: 640 kg. makulatury, 38 kg. aluminium i cztery pudła baterii. W szkole znalazło się także trochę złomu. Wszystkie surowce znalazły swoje miejsca w punktach skupu i recyklingu.

 

makulatur.jpgbaterie.jpg

 

- -- --

cdn ...

1
Dodaj Komentarz
  • 1
  • 9
  • 0
Komentarze