Nie tylko nalot na bibliotekę, nie tylko napad na bank, ale też osaczenie

pracowni krawieckiej i sklepu Pani Iwony Bosz ;-)

Aż tyle zamieszania potrafiła wywołać jedna klasa

podczas wycieczki do pobliskiego Żukowa.

Dzięki wielkiej uprzejmości Pani Iwonki drugoklasiści mogli od podszewki poznać ciężką, aczkolwiek bardzo ciekawą pracę krawcowej.

Dzieci poznały różne gatunki materiałów, obejrzały gotowe papierowe wykroje przymocowane szpileczkami do materiału. Poznały ciekawą metodę wykonywania obrysu wzoru mydełkiem.

Ponadto dowiedziały się też jakimi rodzajami maszyn posługują się krawcowe, jak wygląda prucie oraz obrzucenie materiału.

Niektórzy podziwiali swe odbicie w przymierzalni, inni z uwagą przyglądali się obsłudze klientów, a jeszcze inni porównywali zróżnicowane pod względem rozmiaru manekiny.Dziewczynki z wielkim zaangażowaniem

przebierały w koszach wypełnionych gałgankami.

Wspólnie zaplanowały nawet weekendowe szycie strojów dla lalek.Pani Iwona z miłą chęcią obdarowała wszystkich

siateczkami wypełnionymi fatałaszkami. 

Co więcej każde dziecko na zakończenie wizyty otrzymało zgodne

z własnym wyborem pamiątki w postaci naszywki i ozdobnego guzika.

Serdecznie dziękujemy

Pani Iwonie Bosz

za wspaniałą

lekcję krawiectwa

i rozbudzenie naszego

zainteresowania

projektowaniem

i szyciem ubrań :-)

Drugoklasiści wyszli

zachwyceni!