Był okres przedświąteczny, nauka „szła” ciężko i postanowiliśmy umilić ten okres. W grudniu wspólnie z Małym Samorządem Uczniowskim wybrani członkowie SKO nieśli „dobra nowinę” kolędując po klasach.

Na uczniów siedzących w klasach czekały słodycze, które stały się prezentem przedświątecznym. Zostały one kupione z naszych własnych, wypracowanych zespołowo środków SKO.  W końcu należy się im coś za „free” od święta (a pozostałości dla nas oczywiście, nie jesteśmy aż tak dobroduszni).

Kolędowaniu sprzyjała miła atmosfera nadchodzących świat. Widać było, że wszystkim podobał się ten przerywnik od nużącej już nieco nauki. Nie zapomnieliśmy też o naszych paniach sprzątaczkach, które gorąco zareagowały na nasz widok. Wszyscy byli zadowoleni ;)

Tradycje zostały przypomniane, a lekcje milej spędzone, czego chcieć więcej? Być może samych świąt, które zresztą niedługo nadeszły.

Śpiewaliśmy kolędy, rozweselaliśmy uczniów naszym być może nieidealnym głosem (nie wnikajmy ;). Ważne, że robiliśmy to z serca i… lenistwa – w końcu nie byliśmy wtedy na lekcjach!