Wśród najsmutniejszych bajek świata, tych które wszyscy dobrze znamy jest baśń, przy której można płakać. Ta o dziewczynce z zapałkami. 25 stycznia klasa II C wystawiła widowisko na podstawie bajki Hansa Christiana Andersena pt: „Dziewczynka z zapałkami” przygotowane pod kierunkiem wychowawczyni Małgorzaty Róg. Była to kolejna inscenizacja lektury, w ubiegłym roku uczniowie tej klasy wystawili „Na jagody”.

Młodzi aktorzy z wielkim zaangażowaniem wzięli udział w przedstawieniu. Bardzo sugestywnie przedstawili losy biednej dziewczynki, która musiała w zimową noc sprzedawać zapałki.

Smutny nastrój dopełniała śpiewana przez dzieci pastorałka Wandy Chotomskiej pt. ”Dziewczynka z Andersena”  oraz w scenie końcowej piosenka „Dziewczynka z zapałkami” zaśpiewana przez całą klasą. Odtwórczynią głównej roli była Sara Rabska.

26 stycznia uczniowie wystawili to widowisko również dla swoich babć  i dziadów oraz dla rodziców. Kiedy po latach oglądali baśń Hansa Christiana Andersena, ze wzruszeniem przypominali sobie czasy swojego dzieciństwa i odkrywali, że nie straciły one nic ze swojego klimatu. Nadal, już jako dorośli czytelnicy, przejmują się smutną historią "dziewczynki  z zapałkami" i stwierdzili, że morał z baśni zachowuje swoją piękną wymowę.

Historia dziewczynki z zapałkami jest niezwykle ważna, nie tylko dlatego, że porusza temat śmierci, ale również wskazuje na to, że w życiu spotkamy wokół siebie różne osoby, i te dobre i złe, hojne i skąpe, mściwe i dobroduszne, szczere i fałszywe.

Przedstawienia dało wiele radości i satysfakcji dzieciom, a także dostarczyło wzruszeń wszystkim oglądającym.