Przyjemne z pożytecznym i ... dochodowe
Akcja rodziców "na bank" udana !
Tradycyjnie już na zebraniu z rodzicami, podsumowującym półroczną
pracę dydaktyczno-wychowawczą i opiekuńczą naszej szkoły,
przeprowadzana jest akcja na rzecz SKO.
Jest to akcja bardzo przyjemna i dodatkowo pożyteczna, bo dochodowa.
A na dodatek przeprowadzają ją zawsze Rodzice,
którzy są bardzo aktywni w działaniach na rzecz naszej szkoły.
Akcja, o której piszemy to zorganizowanie kawiarenki
podczas zebrania ogólnego rodziców.
Dzięki takiej akcji zebranie z dyrektorem szkoły i nauczycielami nie jest nudne,
a przy okazji wzrasta konto na zbiorczej książeczce SKO.
Sprawczynie kawiarenki (od lewej):
p. Urszula Topolska - przewodnicząca Rady Rodziców,
p. Agnieszka Rosińska - zastępca oraz p. Monika Grala.
W ofercie kawiarenki były rogaliki, serniczki i szarlotki.
Smakowały rewelacyjnie !
Oprócz słodkości mamy serwowały również kawę i herbatę.
Do wiklinowego koszyczka można było wrzucać dobrowolną kwotę.
Kadra pedagogiczna też się ustawiła w kolejce do bufetu.
"Jest dobrze" - p. przewodnicząca uśmiechnięta, bo koszyczek się zapełnia.
Rodzice też zadowoleni
- przy kawie i słodkościach miło będzie oglądać prezentację multimedialną
przygotowaną przez p. dyrektor (opiekunkę SKO) i słuchać prelekcji nauczycieli.
Pani Ania Kot (od lewej) też zaangażowała się w przygotowanie bufetu:
jedna taca z rogalikami to Jej wypiek.
Opiekunce SKO p. Małgosi Borzęckiej smakowała i szarlotka i serniczek.
DZIĘKUJEMY SERDECZNIE RODZICOM,
było pysznie, przyjemnie i jeszcze z zyskiem :)
Dzisiaj zjadłabym rogalika, pewnie były pyszne
Ja też tam byłam, pyszne ciacho jadłam, herbatę piłam i co się w szkole działo dowiedziałam.
Piję sobie kawkę i oglądam co nowego dzieje się w naszej szkole - pyszności ciacha widzę, oj przydałłoby mi się chociaż jedno.
Pozdrowienia i podziękowania dla pań - mistrzyń cukierników.
Nic tak nie smakuje jak wypieki własnej roboty, a ciasta były "palce lizać". Pychota!!!!
pyszne słodkości... ;-)))