Ulubione ciasto matematyka :-)
Międzynarodowy Dzień Pizzy - 9 lutego 2018
Okrągły przysmak wielu ludzi doczekał się swojego święta.
Codziennie sprzedawanych jest na świecie ok. 13 milionów pudełek pizzy.
Najpopularniejszym rodzajem serowego smakołyku jest niezmiennie margherita.
Swoją nazwę zawdzięcza królowej Włoch – Marghericie Sabaudzkiej – która w 1889 roku podczas wizyty w Neapolu miała zasmakować pierwszej współczesnej pizzy, przygotowanej na jej cześć przez miejscowego piekarza.
Dziś neapolitana chroniona jest certyfikatem TSG (ang. „świadectwo szczególnego charakteru”)
wydawanym przez Komisję Europejską.
Oznacza to, że tę odmianę włoskiego specjału przyrządzać można wyłącznie według ściśle określonej, tradycyjnej receptury.
Bo z pizzą jest jak z zespołem rockowym: liczy się doskonały skład i wyśmienite kawałki.
Kiedy najczęściej na matematyce posługujemy się przykładami z pizzą w roli głównej? -
- przy ułamkach, przy podawaniu przykładu kształtu koła, ....
Szkoda, że te na zdjęciach były papierowe, bo zrobiło się .... smacznie :-)
Co jest bardziej opłacalne – dwie małe pizze czy jedna duża?
Wydawać by się mogło, że kupując dwie mniejsze i tańsze pizze, będziemy mogli zjeść więcej po niższej cenie.
Zgodnie z matematycznymi obliczeniami jest jednak odwrotnie.
Okazuje się, że musielibyśmy kupić cztery pizze o średnicy 20 cm, aby otrzymać taką samą powierzchnię,
jak w przypadku jednej pizzy o średnicy 40 cm.
Wystarczy w tym celu obliczyć pole powierzchni pizzy, przyjmując, że pizza jest kołem.
Pole koła liczy się wzorem πr².
Jedyne co musimy znać, to dane takie jak średnica pizzy.
Tak więc średnica średniej pizzy z naszego menu wynosi 30 cm, a w przypadku dużej jest to 50 cm.
Promień małej pizzy wynosi 15 cm, a dużej 25 cm.
Po podstawieniu tych liczb do wyżej wymienionego wzoru, otrzymamy bardzo ciekawy wynik.
Okazuje się, że powierzchnia dużej pizzy jest trzykrotnie większa od małej.
Bez matematyki w przedsiębiorczości można się przeliczyć z zyskami :-)
Choć dla większości z nas ten pokryty serem smakołyk to sposób na praktycznie wszystkie przeciwności losu,
matematycy od dawna widzieli w pizzy łamigłówkę: na ile sposobów można pokroić placek?
Zagadkę od lat stara się rozgryźć Joel Haddley, profesor matematyki na Uniwersytecie w Liverpoolu,
współautor opublikowanej na ArXiv rozprawy, w której przedstawia nowe rozwiązania problemu.
Haddley wyjaśnił mi, dlaczego matematycy w ogóle zajmują się takimi sprawami.
https://img8.dmty.pl//uploads/201602/1455197944_0gxivc_600.jpg
Pizzeria to dobry pomysł na "podglądanie" przedsiębiorczości, np. właściciela.
My mieliśmy taką okazję przy okazji Dnia Chłopaka, bo właśnie do naszej lokalnej (i jedynej) Pizzerii zabrałyśmy naszych chłopaków :-) Wcześniej musiałyśmy trochę zaoszczędzić :-)
Ale macie fajne matematyczno - pizzowe zajecia 😉😉😉😉
🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕