Za nami pierwszy tydzień wiosennego blogowania. Co prawda wiosny jeszcze nie widać. Wręcz przeciwnie - z jakby zima chciała wrócić. Wy jednak radzicie sobie całkiem dobrze.

Minął tydzień, kiedy redagowanie bloga oddałam w Wasze ręce. Oto kila refleksji:

Na początek wielka brawa moi kochani. W najskrytszych marzeniach nie spodziewałam się takiego odzewu. Chyba już dawno żaden konkurs nie ciszył się takim powodzeniem. Bardzo się cieszę!

Oglądalność naszego bloga znacznie wzrosła. Pod wpisami pojawia się coraz więcej komentarzy. I o to chodziło. Nasz blog zaczyna żyć. Tak trzymajcie! Mam nadzieję, że starczy wam zapału do końca konkursu.

Jestem pod wrażeniem Waszych umiejętności informatycznych. Radzicie sobie wspaniale. Myślę, że wszyscy zasługujecie na 6 z informatyki.

A teraz kilka uwag praktycznych:

1. Proszę Was o wyrozumiałość i cierpliwość jeśli nie od razu widzicie swój wpis. Czasami jest ich dość dużo, a niektóre wpisy wymagają drobnych poprawek przed publikacją.

Zapewniam, że wszystkie wpisy, które są zgodne z regulaminem zostaną opublikowane.

2. Jeśli nie widzicie swojego wpisu na stronie, to trzeba się zalogować i zajrzeć w zakładkę „Zawartość” – tam pod wpisem prywatnym (zaznaczony na czerwono) piszę w komentarzach uwagi, wskazówki dla autora postu. Komentarze te są kasowane przed publikacją.

3. Bardzo proszę o podpisywanie postów. To znacznie ułatwi mi pracę związaną z liczeniem punktów.

Pisząc komentarze również podpisujcie się imieniem jeśli Nick nie jest jednoznaczny.

Na koniec lista rankingowa najlepszych blogerów
w konkursie „Wielkie wiosenne blogowanie z SKO”.
Stan z 8 marca, godz. 20.00

Gratuluję dotychczasowych efektów pracy. Piszcie dalej. Rywalizacja trwa.
Po dzisiejszej lawinie postów punktacja uległa już zmianie.

Wkrótce kolejne podsumowania.