Kto śmieci segreguje

temu w portfelu drobnych nie brakuje

Na korytarzach szkolnych i w klasach stoją kosze na makulaturę. Kartoniki po mleku trafiają do specjalnych pojemników. W domu też segregujemy śmieci. W akcję włączają się mieszkańcy wsi Kośmidry, Koszwice i Łagiewniki Wielkie. W miejscowościach tych nie ma specjalnych pojemników na segregowane odpady, więc surowce wtórne (makulatura, szkoło, butelki typu PET, puszki aluminiowe, złom) trafiają do szkoły, a od nas skupuje je firma „MASK”, z którą współpracujemy. Zebraliśmy też 16 kg baterii, które odebrała firma REBA.

3627 kg posegregowanych odpadów = 985,39 zł na książeczkach SKO.

 

 

Giełda Rzeczy Używanych, czyli szkolny recykling

Raz w roku na szkolnych korytarzach pojawiają się plakaty informujące o zbiórce rzeczy używanych. Najpierw przez cały tydzień można przynosić rzeczy, które w domu są już niepotrzebne. Z dnia na dzień przybywa ubrań, zabawek, książek, butów, toreb, plecków itp. Następnie segregujemy towar, porządkujemy i przygotowujemy stragan. Kiermasz cieszy się zawsze sporym powodzeniem. Zwłaszcza na początku, kiedy oferta jest dość bogata stoisko jest oblegane przez kupujących na każdej przerwie. Za symboliczną złotówkę można kupić to, co się komu podoba. Dochód z giełdy przeznaczmy na cele charytatywne, bo choć sami niewiele mamy, innym chętnie pomagamy. Przy okazji chronimy środowiSKO, bo mniej śmieci trafi na wysypisko.

 

Gasimy światło, dokręcamy krany –

tak w szkole wodę i energię oszczędzamy.

 

Dyżurni klasowi są odpowiedzialni za gaszenie światła w klasie podczas przerwy. Wybrani członkowie SKO systematycznie kontrolują sale lekcyjne i łazienki, przypominając o dokręceniu cieknącego kranu i zgaszeniu zbędnego oświetlenia, zwłaszcza w słoneczne dni. W łazienkach nad umywalkami oraz w klasach przy wyłącznikach znajdują się naklejki promujące akcję.

 

Drzewka przy szkole sadzimy blisko,

bo to też jest troska o środowiSKO

Uczestniczymy w kolejnych edycjach obchodów Święta Drzewa pod patronatem Klubu Gaja z Bielska Białej. Z tej okazji uczniowie przygotowują program artystyczny, którego motywem przewodnim są zawsze wspólne działania na rzecz ochrony środowiska. Odbywają się też konkury plastyczne i wiedzowe . W tym dniu zamiast mundurków ubieramy zielone stroje. Z tej okazji gościmy w szkole przedstawicieli nadleśnictwa Lubliniec. Nasi goście, zawsze przybywają z prezentem. Co roku dostajemy sadzonkę drzewa, którą pierwszaki uroczyście sadzą na terenie szkoły. Dzięki obecności pana leśniczego mamy okazję poznać walory drzewka, jego wymagania glebowe, sposób prawidłowego sadzenia, i pielęgnacji. Przez kolejnych sześć lat, czyli cały okres nauki w naszej szkole pielęgnujemy swoją sadzonkę i obserwujemy jak rośnie razem z nimi. Posadziliśmy: sosnę czarną (2006r.), sosnę wejmutkę i kasztanowca zwyczajnego (2007r.), wiąz szypułkowy (2008r.), modrzew europejski (2009r.), jodłę kaukaską (2010r.).

 

Kto zbiera żołędzie – na biwaku będzie!

Na przełomie września i października wszyscy zbieramy żołędzie i kasztany na karmę dla leśnych zwierząt w okresie zimy. Akcja ma formę konkursu. Najlepiej zbierająca klasa wygrywa biwak w leśniczówce na Dziewczej Górze. Zbieramy nie tylko popołudniami, ale nawet podczas przerw można zobaczyć pod dębem zbieraczy. Zebrane żołędzie i kasztany odbiera Koło Łowieckie „ŻBIK”, które jest fundatorem nagrody głównej. Dla pozostałych nagroda pocieszenia – ognisko z pieczeniem kiełbasek. Wyniki zbiórki: 2008r. – 580 kg, 2009r. – 1390 kg, 2010r. – 920 kg

 

.

Bociany nas interesują, dlatego rajdy nam pasują

Prowadzimy inwentaryzację gniazd bocianich w gminie Pawonków. Pod koniec maja organizujemy rajd rowerowy bocianim szlakiem. Uczniowie klas III – VI ruszają w drogę, by sprawdzić czy wszystkie gniazda są zasiedlone. Przy każdym gnieździe zatrzymują się, a wybrani uczniowie przeprowadzają wywiad z mieszkańcami. Pytamy, m.in. kiedy bociany wróciły, ile mają młodych itp. Dzięki tym działaniom można na bieżąco dokonywać poprawek na bocianiej mapie naszej gminy. Sprawozdanie z tej akacji przesyłamy do Towarzystwa Pro Natura, które prowadzi Ogólnopolską Bazę Gniazd Bociana Białego.

 

My się zimy nie boimy,

do paśnika chętnie chodzimy.

W 2005r. Koło Łowieckie „BÓR” przekazało nam w opiekę paśnik znajdujący się w pobliskim lesie. Kośmidry i najbliższe okolice znane są z zimowych zgrupowań saren, jeleni czy dzików Uczniowie naszej szkoły podjęli zobowiązanie dostarczania do paśnika pokarmu dla leśnych zwierząt. Podczas najzimniejszych i bardo śnieżnych miesięcy raz w tygodniu wyznaczona klasa „szykuje” się na wyjście do paśnika. Przygotowujemy zboża, obierki z warzyw, buraki, czerstwe pieczywo czy ziemniaki. Przygotowane produkty ładujemy na sanki i dostarczamy do paśnika. Często wyprawa do lasu wymaga niemałego wysiłku. Należy przejść oblodzoną drogę i pokonać zaspy. Wizyty w paśniku są ciekawą lekcją przyrody. W okresie gdy zalega śnieg obserwujemy tropy zwierząt, a czasami nawet spotykamy sarny. Zawsze zadowoleni wracamy do szkoły, bo w drodze powrotnej jest czas na zabawy i harce na śniegu.