Bawiliśmy się z tej okazji trochę wcześniej w tym roku, bo 24 listopada. Wszystko jednak przebiegało zgodnie z planem. Były wróżby w gabinecie wróżek. Dziewczyny tak się ucharakteryzowały, że nastrój był dość tajemniczy i bardzo czarowny, a kolejka trwała do końca zabawy. Działała nasza słodka kawiarenka, oferująca przepyszne ciasto za drobną opłatą i napoje konieczne dla ochłody. No i oczywiście loteria fantowa, tu kolejka była bardzo długa. Sprzedaliśmy wszystkie fanty tj. 297, nie było losów pustych, więc wszyscy byli zadowoleni. Zarobione pieniądze (duże) postanowiliśmy przeznaczyć częściowo na działalność SU, świetlicy szkolnej i SKO. W ramach pomocy dzieciom potrzebującym zebraliśmy sporo żywności suchej, którą niebawem przekażemy koleżankom i kolegom. Część zysku z SKO przekażemy również na ten cel.

"Nie sztuką jest mieć, ale sztuka jest być"

Było z czego wybierać.

Chwila napięcia, na co trafimy?

Fajna zabawa!!!