1. Po drodze zimowej pędzą silne konie,
Ciągną wielkie sanie a na nich - wesoło!
Chociaż śnieżek prószy, ludzie uśmiechnięci,
Zaraz przy ognisku staną sobie wkoło.


2. Gdy nadchodzi, wodę skuwa,
Każdy czapkę wnet nasuwa. Śnieg jest sypki, jak ta mąka,
Sople wiszą w wielkich strąkach.


3. Siada na gałęziach
Gdy mrozik przyciśnie,
Jak ozdoby z cukru
Mieni się srebrzyście.


4.Oto domek Eskimosa,
Biały domek z lodu.
Choć w dotyku zimny,
To nie wpuszcza chłodu!

5. Kiedy mrozik szczypie,
Kiedy śnieżek pada,
Każdy ją natychmiast
Na głowę zakłada.


6. Na szyję zakładam,
Gdy dopiecze zima,
Owijam nim szyję,
Kiedy mróz przytrzyma!

7.Gdy nas zima atakuje,
Każdy z kieszeni wyjmuje,
Raz - dwa na dłonie zakłada,
Ręka w śnieg bez bólu wpada!


8.Mróz w niego zmieni każdą kroplę wody,
Czy to jezioro, czy staw, czy kałuża,
Czasem obleka z siłą mokre schody,
Szansa na przewrócenie wtedy bardzo duża!


9.Płozy, deski, sznurek,
Podejdźmy pod górę!
W dół szybko jak strzała,
Zabawa wspaniała!


10.Ten śniegowy panicz
Garnek ma na głowie,
W miejscu nosa marchew,
Ulepił go człowiek!


11.Kiedy mróz nadejdzie srogi,
Założymy je na nogi!
Czeka na nas lodowisko,
Uważajmy, bo tam ślisko!


12.Pada z nieba biały proch,
Coś jak gwiazdki albo groch.
Gdy napada po kolana,
Ulepimy wnet bałwana!