07.07.2021

Baśń - ,, Jaś i Małgosia "

Baśniowy mini konkursik dla odwiedzających bloga SKO BOGDANKA!! 😁😁😁😁😁😁😁😁

 

 Hej!

Kochani mam dla was dzisiaj baśń do przeczytania i mini konkursik dla odwiedzających bloga SKO Bogdanka! Oto zasady:

1. - Poniżej przedstawiony jest tekst baśni, przeczytaj ją uważnie i odpowiec na pytania, które będę pod tekstem.

2.- Odpowiedzi prześlij na maila anna.wiktorekk@gmail.com masz czas do 11 lipca 2021r. w mailu napisz odpowiedzi na pytania, imię, nazwisko, dokładny adres szkoły i klasę do której chodzisz. 

3. wyniki ogłosze 12 lipca w poniedziałek. Nagrody wręczymy w szkołach po wakacjach. 

 

                                             ,, Jaś i Małgosia " 

Pewna rodzina żyła w wielkiej biedzie. Choć ojciec, który był drwalem, codziennie o świcie wyruszał do lasu, by zarobić na życie ścinaniem dzrzew, pieniędzy było wciąż za mało. Czasem nie było  co włożyć do garnka! Drwal miał żonę i dwójkę dzieci - Jasia i Małgosię. jego żona nie była prawdziwą matką dzieci, ale ich macochą. Matka zmarła, kiedy rodzeństwo było jeszcze małe, a drwal ożenił się ponownie. Sądził, że nowa żona zajmie się wychowaniem dzieci, ale kobieta była zła i okrutna. Ciągle myślała, jak pozbyć się Jasia i Małgosi. Któregoś dnia oznajmiła mężowi:

- Wyprowadź te dwa darmozjady do lasu i tam je zostaw! Nie mamy co do garnka włożyć dla siebie, a co dopiero dla nich! Rosną i domagają się coraz większych porcji. jak zostawisz je w lesie od razu zobaczysz ile jedzenia będzie dla nas. 

Kobieto! co ty pleciesz - krzyknął zdumiony drwal. - Toż to moje dzieci! Nigdy nie zostawiłbym ich w lesie!

 Okrutna macocha nie dałą jednak za wygraną i tak długo wczynała awantury, aż drwal, po tym wszystkim zgodził sie zostawić w lesie dzieci. Dzieci usłyszały rozmowę i się wystraszyły.Jaś powiedził do Małgosi:

- Nie bój się wiem jak zaznaczyć srogę powrotną. i wieczorem nazbierał kamyczków. 

Nastał ranek i wszyscy wybrali się jak codzień do lasu po drewno. Macocha powiedziała do dzieci :

- Odpocznijcie sobie a my pójdziemy dalej po drzewo. 

dzieci zostały. Spały cały czas, aż sie wreszcie obudziły. Zobaczyli, że nie ma macochy, ani taty. Czekały kilk agodzin, ale nikt się  nie pojawiał. Szukali drogi powrotnej i znaleźli,ale tylko do połowy bo Jasiowi zabrakło kamyczków i posypał chleb. a chleb zjadły kruki. Dzieci poszły dlaej zobaczyły chatkę ze słodyczy objadły się do syta, aż wreszcie z domku wyszła baba Jaga udawałą miłą na początku a potem już kazała Małgosi sprzątać, gotować. A Jasia zamknęła w klatce i chciała go zjeść, ale był za chudy i musiałą fo utuczyć. Dzieci się bały, ale miały plan Małgosia uwolniła Jasia i razem kiedy Baba Jaga nie patrzyła dzieci wrzuciły ją do pieca. Zabrały wszystkie klejnoty i cenne rzeczy. Wruciły do domu tata bardzo ucieszył się na ich widok. I wszyscy żyli długo i szczęliwie. Koniec. 

 

Pytania:

1. KIM był tato Rodzeństwa? 

2. Dlaczego rodzice pozostawiły w lesie dzieci?

3. Dlaczego Jaś rzucał kamyki w lesie?

4. Z czego zrobiony był dom Baby Jagi?

5. Co baba jaga miała zrobić  z Jasiem?

6. Czy ich rodzina była biedna?

7. Jak dzieci pozbyły się zcarownicy?

8. Co dzieci zabrały jak wychodziły z domku czarownicy?

 

 

Więc warto wchodzić, na bloga, są super nagrody!! I wspaniałe konkursy. Nie zapomnijcie pzreczytać tekstu. 

imgpozdrawiam powodzenia 

 

35
Dodaj Komentarz
  • 18
  • 13
  • 22
Komentarze