15.06.2016

Szkolna przedsiębiorczość

Nasz nowy sklepik szkolny

           Po głośnych perturbacjach z działalności sklepików szkolnych i śmieciowym jedzeniem udało nam się świetnie odnaleźć w nowych warunkach „prawno- zdrowotnych”.

      

         Nasz sklepik postawił na zdrowe skoki, drożdżówki, a także inne produkty ze zmieszoną ilością soli, a zrezygnowaliśmy z typowych słodyczy, czy chipsów.  Wbrew wcześniejszym obawom sklepik jest oblegany i chętnie zajadamy się świeżym, naszym roztoczańskim pieczywem, w szczególności drożdżówkami, paluszkami, a nawet owocami.

Należy zauważyć, że i warunki budowlane zmieniły się u nas zasadniczo na plus - juz nie gnieździmy sie na wzór  Harego Pottera, w kajutce pod schodami. Odziedziczyliśmy  obiekt po naszych starszych kolegach z gimnazjum, gdyż oni przenieśli sie do nowego budynku, ale nas chętnie odwiedzają – na pewno nie tylko z sentymentu, są dobrymi klientami.

 

0
Dodaj Komentarz
  • 1
  • 9
  • 4