05.02.2011

Pierwsze kroki SKO w naszej szkole

"Niby nic, a tak to się zaczęło ..." - te słowa piosenki ( może niektórzy pamiętają ? ) świetnie pasują do reaktywacji działalności SKO w naszej szkole.

Nasza historia bowiem rozpoczęła się w 2002 roku od zwykłej rozmowy ! Mama jednego z moich uczniów (wtedy ucznia kl.I) pracowała w Banku PKO i zaproponowała oszczędzanie w klasie, a że miała jeszcze starszą córcię, więc z taką samą propozycją poszła do tamtej wychowawczyni, wtedy nauczycielki matematyki - Pani Marii Baczy. Obie zgodziłyśmy się, dopełniłyśmy w banku wszelkich formalności  i rozpoczęłyśmy oszczędzanie.  Śmiało możemy powiedzieć, że wtedy "urodziło"się szkolne dziecko o imieniu SKO, a nasi uczniowie byli pionierami w tej dziedzinie. Po pewnym czasie uczniowie z innych klas zaczęli dopytywać : Co to jest SKO ? Kto może oszczędzać ? Czy oni też mogą ? A kiedy ? A ile ? A dlaczego ? Nauczyciele również wykazywali zainteresowanie i zaczynali oszczędzanie w swoich klasach. NO I SIĘ ZACZĘŁO ! Z roku na rok liczba członków wzrastała i właściwie dzisiaj oszczędzają już wszystkie klasy I - VI  Nasz dzidziuś o imieniu SKO troszeczkę urósł,Pierwsze kroki SKO w naszej szkole a MY (czyli mamuśki) jesteśmy bardzo dumne z tego, że tak dobrze się rozwija.  Jeśli chcesz dowiedzieć się o nas więcej zajrzyj na naszą szkolną stronę internetową do ZAKŁADKI SKO, o której była mowa wcześniej. ZAPRASZAMY !  I pamiętajcie "Nawet najdalszą podróż rozpoczyna pierwszy krok" (Lao - cy)

10
Dodaj Komentarz
  • 2
  • 6
  • 3
Komentarze