Opatrunek na ratunek...
...przyłączamy się do VII edycji Akcji „Opatrunek na ratunek” Fundacji Humanitarnej Redemptoris Missio
Wracający z misji wolontariusze Fundacji i sami misjonarze proszą o przesłanie środków opatrunkowych. Do misyjnych przychodni i szpitali zgłaszają się najczęściej ludzie najbiedniejsi i najbardziej chorzy. Zgłaszają się Ci, których nie stać na lecenie w państwowych szpitalach i nie stać na wizytę u miejscowego szamana. W tropikalnym klimacie rany goją się gorzej, a wiele tropikalnych chorób dotyczy również skóry. W surowych warunkach życia pozbawionego wszelkich wygód nietrudno o rany zadane narzędziami przy pracy w domu i obejściu. Pracujące od najmłodszych lat dzieci często ulegają urazom, cierpią z powodu poparzeń gotowanymi na wolnym powietrzu potrawami lub od ogniska. W tropiku wielką plagą są ugryzienia pcheł piaskowych, którym najczęściej ulegają biegające boso dzieci.
Co jest potrzebne?
W misyjnych przychodniach brakuje dosłownie wszystkiego. Każdy bandaż, czy plaster są na wagę złota. Kiedy przychodzą paczki z Fundacji to zawsze wielka radość i święto.
O jakie dokładnie rzeczy chodzi?
Przyda się każdy bandaż (czy to dziany, czy elastyczny) gazy (jałowe i niejałowe), kompresy (jałowe i niejałowe), plastry opatrunkowe, rękawiczki gumowe, wata i środki do dezynfekcji ran (ale tylko w proszku).
Powyższe informacje pochodzą ze strony: http://www.medicus.ump.edu.pl/akcje-fundacji/213-opatrunek-na-ratunek
W naszej placówce tak jak w zeszłym roku zbiórkę przeprowadzimy w kąciku SKO. Opisane imieniem i nazwiskiem dary prosimy składać w przygotowanym kartonie do dnia 15.12.2017 r.
Pozdrawiam i głosik zostawiam!
Pozdrowienia w ten wilgotny wieczór
przesyła
SKO Mszczonów